Wczoraj po południu suwalscy policjanci sprawdzili jeden z garaży przy ulicy Wigierskiej. W pomieszczeniu oraz stojącym obok volkswagenie należącym do 48-letniego suwalczanina znaleźli 1225 litrów spirytusu.
Plastikowe butelki z wysokoprocentowym trunkiem były w kartonowych pudełkach. Alkohol nie miał polskich znaków skarbowych akcyzy. Jego wartość wstępnie oszacowano na blisko 100 tysięcy złotych. Spirytus został zabezpieczony do badań. Właściciel "gorzelnianego" magazynu noc spędził w policyjnej izbie zatrzymań.
Suwalscy policjanci wyjaśniają skąd pochodził i gdzie miał nielegalny alkohol. Mężczyzna odpowie przed sądem. Grozi mu kara grzywny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?