Pierwsza sesja Rady Miasta Białystok. Radni złożyli ślubowanie. Po raz piąty także prezydent Tadeusz Truskolaski. Szefową rady kobieta

Pierwsze posiedzenie Rady Miasta Białystok zwołał na 1 maja komisarz wyborczy. Sesję otworzyła i prowadziła Alicja Biały jako radny-senior, czyli najstarszy wiekiem radny. Także stażem, bo z przerwą na jedną kadencję zasiada w niej od 1998 roku.

Obrady rozpoczęły się od odegrania jednej zwrotki i refrenu hymnu narodowego oraz fanfary miejskiej. Następnie radni odebrali zaświadczenie o wyborze. Na inauguracji zabrakło jedynie Jacka Chańki, który mandat sprawuje od 18 lat.

Pierwsza sesja rady miasta. To także pokaz mody, kreacji, stylu. Zobacz, co działo się w Auli Magna

Dla 17 radnych to kolejna kadencja, kolejnych dwóch wróciło do rady po przerwie (Michał Karpowicz i Krzysztof Stawnicki), pozostała dziewiątka to debiutanci. Wśród nich reprezentantki Forum Mniejszości Podlasia wybrane z listy KO. Mandat objęły z nadziejami na jeszcze większy i szybszy rozwój Białegostoku.

- Który doprowadzi, że młodzież chętnie będzie tu zostawała, mieszkała i pracowała - podkreśliła Ewa Tokajuk. - I że będziemy tworzyli wielopokoleniowe, wspaniałe miasto.

- Chciałybyśmy, aby Białystok był wizytówką Podlasia - dodała Anna Leonowicz.

W 12-osobowym klubie PiS absolutnym debiutantem jest Bartosz Stasiak.

- Mam nadzieję, że będziemy realizować pewne kwestie z zakresu rozwoju społeczeństwa obywatelskiego - mówił radny

.

Najwięcej debiutantów jest w klubie KO. Do rady wróciła, ale w innej roli, Agnieszka Zabrocka. Przez lata pracowała w biurze rady miasta, teraz sama będzie korzystała z jego wsparcia.

- Mam nadzieję, że wszystkie moje plany na rzecz mieszkańców i miasta uda się zrealizować Mam dużo pomysłów i zapału do działania. Liczę też na wsparcie kolegów z klubu i prezydenta - mówiła Agnieszka Zabrocka.

Obaw przed nową rolą nie ma też Paweł Skowroński (Trzecia Droga-Polska2050). On także debiutuje w radzie, choć ma za sobą lata działalności społecznej po zakończeniu kariery sportowej.

Obejmuję mandat z nadzieją na mediacje, wspólne działanie - podkreśla Paweł Skowroński.

Pod odebraniu zaświadczenia o wyborze i złożeniu ślubowania rada przystąpiła do wyboru przewodniczącego. Klub KO desygnował Katarzynę Jamróz, klub PiS - Alicję Biały. Głosowanie odbywało się w sposób tradycyjny, ze wrzuceniem kartki do urny, która zapewniała tajność głosowania. Już po jego rozpoczęciu trzeba było przeprowadzić jego reasumpcję głosowania ze względów proceduralnych. Przewodnicząca komisji skrutacyjnej nie do końca jasno przedstawiła zasady oddawania głosów na poszczególnych kandydatów. Ostatecznie większością głosów na przewodniczącą rady została wybrana Katarzyna Jamróz i to ona dalej prowadziła obrady rady.

Kolejnym punktem był odbiór przez Tadeusza Truskolaskiego zaświadczenia o wyborze na urząd prezydenta i złożenie przez niego ślubowania. Zakończył je słowami: "Tak mi dopomóż Bóg".

- W tej roli, w tym miejscu występuję po raz piąty i tak się składa, że po raz ostatni - zaznaczył Tadeusz Truskolaski. - Dziękuję białostoczanom za zaufanie. Tym bardziej, że było to zwycięstwo w pierwszej turze.

Wspomniał, że zakończona kadencja nie była łatwa przez niechęć rządzących do prezydentów dużych miast, pandemię i wojnę w Ukrainie.

- W tej nowej chciałbym, by Białystok w większym niż dotychczas stopniu przyciągał ludzi młodych, zachęcał do pozostania. Tylko dzięki nim miasto może się rozwijać - mówił Tadeusz Truskolaski.

Zapowiedział kontynuowanie programu "Mieszkanie dla absolwenta", a także starań do uruchomieniu portu lotniczego, budowy aquaparku i hali widowiskowo-sportowej.

Można się też spodziewać przetasowań kadrowych w jego najbliższym otoczeniu będących w tym przypadku pokłosiem wyborów, ale także we władzach spółek miejskich. Ze starej gwardii zastępców prezydenta pozostanie Rafał Rudnicki, nowymi mają być Tomasz Klim z PO, Marek Masalski z Forum Mniejszości Podlasia i przedstawicielka Trzeciej Drogi- Polski 2050