MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zwycięstwo po zaciętej walce

(jz)
Zwycięstwem 3:2 dla Mikolo Sokółka zakończyło się spotkanie w trzeciej lidze siatkówki z SUKS Suwałki.

Początek pojedynku był pechowy dla gospodarzy. Pierwszy set rozpoczął się od prowadzenia gości 3:6. Po paru minutach na tablicy wyników ukazał się wynik 10:11, a za chwilę już prowadzili mikolowcy 16:15. Od tego momentu rozpoczęła się bardzo dobra gra sokółczan, którzy zdobyli siedem punktów oddając zaledwie dwa i wyszli na prowadzenie 23:17, by w stosunkowo krótkim czasie wygrać seta 25:18. Grupa kibiców uwierzyła w łatwe zwycięstwo, zważywszy na fakt, że przyjezdni w pierwszej partii popełniali wiele błędów i seryjnie psuli zagrywki.

Drugi set był zdecydowaną odwrotnością pierwszego. Wprawdzie po początkowym prowadzeniu suwalczan 6:2 Mikolo szybko wyrównało straty i wyszło na prowadzenie 9:8. W tym momencie zaczęły się jednak powtarzać stare błędy w zespole miejscowych, brak bloku i porozumienia między zawodnikami i wprost dziecinne błędy w obronie. To pozwoliło gościom na objęcie prowadzenia 16:10 i powiększenie przewagi do 20:12.

W dalszej części seta goście nie pozwolili gospodarzom na rozwinięcie skrzydeł i łatwo wygrali seta 25:17, wyrównując stan spotkania na 1:1. W trzeciej odsłonie do stanu 11:11 trwała zacięta walka punkt za punkt, po czym zarysowała się lekka przewaga SUKS-u, który po wygraniu seta do 21 objął prowadzenie w meczu 2:1. W czwartym secie początek należał do Mikolo, którzy objęli prowadzenie 3:0, potem było jeszcze 10:8 i 20:17 dla gospodarzy.

Od tego momentu rozpoczął się istny horror. Goście doprowadzili do remisu po 24 i rozpoczęła się heroiczna walka na przewagi. Suwalczanie mieli dwie piłki meczowe, które dzielnie wybronili gospodarze. W końcówce seta szczęście uśmiechnęło się do sokółczan, którzy po autowym ataku rywali wygrali seta 30:28. Kibice zaczęli się cieszyć, że przynajmniej jeden punkt zostanie w Sokółce. Siatkarze sprawili jednak wszystkim miłą niespodziankę. W tie breaku rozpoczęli od zdecydowanej ofensywy i szybko wyszli na prowadzenie 5:0. Suwalczanie nie dawali jednak za wygraną i zmniejszyli przewagę do 8:6 i następnie 12:10. Siatkarze Mikolo uwierzyli w szansę wygrania spotkania i w końcówce nie dali żadnych szans gościom wygrywając decydującego seta do jedenastu i całe spotkanie 3:2.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny