Szkodzą naszej przyrodzie, a dla przyrodników ich zachowanie to wielka zagadka. Szop pracz, który może być nosicielem groźnego dla człowieka pasożyta (nicienia), został przyłapany przez fotokomórkę w Puszczy Białowieskiej, zaś Narew upodobał sobie żółw czerwonolicy.
Obecność szopa pracza na terenach puszczy to wynik naturalnej migracji. Jednak żółwie w Narwi to efekt nieodpowiedzialnego działania człowieka.
- Żółw jest wyrzucany z domu do środowiska naturalnego, a później zaczynają się problemy. Takie działanie ma włącznie negatywne skutki - mówi Ryszard Modzelewski, dyrektor Narwiańskiego Parku Narodowego.
Zaledwie w ciągu tygodnia kilka egzemplarzy żółwia czerwonolicego wyłowili rybacy lub zauważyli przyrodnicy. Od 1996 roku wwiezienie do Polski tego gatunku bez zezwolenia jest nielegalne.
- Najwięcej tych inwazyjnych osobników dotarło do nas ze Stanów Zjednoczonych - wyjaśnia Mariusz Sachmaciński, dyrektor Łomżyńskiego Parku Krajobrazowego Doliny Narwi. - Ich obecność to zła wiadomość dla nas. Żółwie te są bowiem zagrożeniem dla rodzimych gatunków żółwi błotnych. Odtworzenie ich populacji w przyszłości może być trudne.
Przyrodnicy obserwują czy drapieżników w wodach Narwi przybywa. Jeśli okaże się, że tak, będą sukcesywnie je odławiać.
Żółwie w Narwi to nie wszystko. W Puszczy Białowieskiej przez fotokomórkę uchwycony został szop pracz.
- Nie wiadomo, czy jest to pojedynczy migrujący osobnik, czy też szopy już osiedliły się w tym rejonie - zastanawia się prof. Rafał Kowalczyk, dyrektor Instytutu Biologii Ssaków PAN w Białowieży.
Trudno przewidzieć skutki pojawienia się nowego, obcego drapieżnika w puszczy. Szop pracz jest wszystkożerny. Jak zaznacza prof. Kowalczyk, to jak odnajdzie się w tym systemie i jak zachowają się inne drapieżniki, pozostaje pod znakiem zapytania.
Na początku lat 90. XX wieku szopy pojawiły się w zachodniej Polsce. Głównie migrowały z Niemiec.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?