Zintegrowany Informator Pacjenta (ZIP) ma wejść w życie już w połowie roku. Testy nowej aplikacji już się zakończyły. Dotąd sprawdzali je na sobie pracownicy NFZ. Wkrótce dostęp do ZIP-a dostanie każdy chętny.
- Już niebawem pacjenci będą mogli wygodnie, jedynie przy pomocy swojego komputera sprawdzić, ile kosztowało ich leczenie - mówi Adam Dębski, rzecznik podlaskiego oddziału NFZ. - W najbliższym czasie Narodowy Fundusz Zdrowia uruchomi bowiem Zintegrowany Informator Pacjenta. To specjalna aplikacja, dzięki której pacjenci będą mieli w jednym miejscu dostęp do informacji o udzielonych im świadczeniach finansowanych przez NFZ.
Przy pomocy ZIP będzie można szczegółowo sprawdzić historię swojego leczenia od 2004 roku i dowiedzieć się, ile kosztowało. Sprawdzimy, ile razy byliśmy u lekarza rodzinnego czy specjalisty, jakie zabiegi wykonano nam w szpitalu i jakie leki nam przepisano oraz ile NFZ do nich dopłacił. Można też będzie odnaleźć informacje o adresach przychodni, zrealizowanych receptach i leczeniu zagranicą czy sprawdzić status swojego ubezpieczenia.
- W przyszłości pacjenci będą mieli także możliwość oceny jakości i poziomu świadczeń, z których skorzystali - mówi Adam Dębski.
ZIP to nie tylko narzędzie dla pacjentów, ale też pomoc w wykryciu ewentualnych nadużyć placówek ochrony zdrowia.
- Podczas testów, jakie odbywały się w naszym oddziale wyszło kilka takich nieprawidłowości, np. jeden z naszych pracowników dowiedział się, że miał wykonywany zabieg w Katowicach, gdzie nigdy nie był - mówi rzecznik Dębski. - Wszystkie takie nieścisłości będziemy sprawdzać. Może to być błąd, np. źle wpisany numer PESEL, ale też próba oszustwa. ZIP może też wykazać, czy przypadkiem nie zapłaciliśmy z własnej kieszeni za świadczenie, które przychodni czy szpitalowi opłacił też w ramach umowy NFZ.
Oczywiście to od pacjentów będzie zależało, czy o wykrytych nadużyciach powiadomią Fundusz.
Aby móc korzystać z zasobów ZIP, trzeba uzyskać w oddziale Funduszu login i hasło dostępu do swojego konta.
- W tym celu trzeba będzie zgłosić się do nas osobiście - zaznacza Adam Dębski.
Sama aplikacja jest prosta w użyciu i wygodna - można z niej korzystać 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu przy pomocy zwykłej przeglądarki internetowej. Dane w niej zawarte są wyselekcjonowane na potrzeby konkretnego pacjenta i na bieżąco aktualizowane. - Trzeba także podkreślić, że ZIP jest w pełni bezpieczny, ponieważ nie wyświetla danych osobowych pacjenta - nie jest więc możliwe zidentyfikowanie konkretnej osoby, której dotyczą informacje w nim zawarte - dodaje Adam Dębski. - Nawet gdyby zgubiło się kopertę z loginem i hasłem, ktoś, kto skorzysta z tych informacji nie zobaczy, kogo dotyczą dane.
ZIP to drugi po eWUŚ-iu informatyczny system NFZ-u, wprowadzony w tym roku. eWUŚ sprawia, że od stycznia do wizyty u lekarza potrzebny nam tylko numer PESEL.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?