To wydarzyło się w miniony piątek około południa w Białymstoku w rejonie skrzyżowania ulicy Mazowieckiej i Legionowej. Patrolujący akurat okolicę policjanci z białostockiej drogówki zauważyli, jak od strony bloków przy ulicy Waszyngtona biegnie kilka osób. Mundurowi natychmiast pojechali w kierunku machających rękoma ludzi, aby sprawdzić co się stało.
- Na miejscu okazało się, że w grupie tej była także kobieta, której chwilę wcześniej młody mężczyzna zerwał z szyi złoty łańcuszek i uciekł. 58-latka dokładnie opisała sprawcę i wskazała kierunek jego ucieczki - relacjonuje mł. asp. Kamil Sorko z zespołu prasowego podlaskiej policji.
Mundurowi od razu rozpoczęli poszukiwania. Chwilę później na ulicy Waszyngtona zauważyli mężczyznę pasującego do rysopisu złodzieja. Akurat wsiadł do stojącej na postoju taksówki. Gdy funkcjonariusze podjechali bliżej, na ich widok mężczyzna wyskoczył z samochodu i zaczął uciekać w stronę ulicy Skłodowskiej.
- Po przebiegnięciu około stu metrów został zatrzymany - dodaje Kamil Sorko.
Okazało się, że 26-letni białostoczanin trzymał w ręku skradziony łańcuszek. Biżuteria wróciła do właścicielki.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?