Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zdemolował samochód. Bo się zdenerwował.

(mw)
Prokuratura ustaliła, że 12 czerwca oskarżony pokłócił się z kolegą. Do słownej utarczki miało dojść, gdy obaj jechali autobusem.
Prokuratura ustaliła, że 12 czerwca oskarżony pokłócił się z kolegą. Do słownej utarczki miało dojść, gdy obaj jechali autobusem. Fot. Archiwum
Daniel O. był na spacerze z rodziną. Swego fiata zaparkował na ulicy Piasta w Białymstoku. Gdy rodzina wróciła do samochodu, zobaczyła, że auto jest zdemolowane.

O zniszczenie tego pojazdu prokuratura oskarżyła właśnie 25-letniego Kamila D. Akta tej sprawy trafiły już do białostockiego sądu rejonowego.

Prokuratura ustaliła, że 12 czerwca oskarżony pokłócił się z kolegą. Do słownej utarczki miało dojść, gdy obaj jechali autobusem. Gdy w okolicach ulicy Piasta obaj wysiedli, Kamil D. był już bardzo zdenerwowany.

Pech chciał, że właśnie na tej ulicy Daniel O. zaparkował swoje punto.

- Oskarżony zbił w fiacie klosze w dwóch przednich reflektorach, uszkodził osłonę chłodnicy, zarysował lakier - wymienia Katarzyna Pietrzycka, szefowa Prokuratury Rejonowej Białystok-Północ.

Straty, jakie poniósł właściciel fiata, wyniosły ponad 4 tysiące złotych.

W prokuraturze Kamil D. przyznał się do wybicia tylko jednego reflektora. Mówił też, że raz kopnął to auto. Jednak zarzekał się, że po samochodzie w ogóle nie skakał.

Oskarżonemu grozi pięć lat pozbawienia wolności. Kamil D. był już w przeszłości karany sądownie.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny