Zbiórkę zorganizowała fundacja Sokólski Fundusz Lokalny we współpracy z Bankiem Żywności w Suwałkach pod hasłem "Podziel się posiłkiem". Wolontariusze fundacji zbierali żywność w piątek i sobotę we wszystkich największych sklepach w mieście.
- Sporo ludzi wrzuca nam żywność, co drugi klient sklepu - mówią Kamila Kunda i Justyna Żarkowska, które spotkaliśmy w sklepie Lewiatan.
Do koszy wolontariuszy można było wrzucać praktycznie wszystko. Przede wszystkim jednak suchą żywność z długim terminem przydatności do spożycia. Olej, mąkę, cukier, kasze, płatki kukurydziane, dżemy, itp.
- Właśnie takie rzeczy ludzie nam przekazują. Ale także konserwy, makarony czy słodycze dla dzieci - wyliczają wolontariuszki.
Nie wszyscy jednak byli chętni do takiej pomocy. - Do tej pory zawsze wrzucałam, ale tym razem nie zrobię tego. Jest kryzys, ciężko i nikomu w tych czasach się nie przelewa - powiedziała starsza kobieta, która chciała zostać anonimowa.
Taka postawa to jednak rzadkość. Ludzie pomagają, bo wiedzą, że kiedyś sami mogą potrzebować pomocy. Tak, jak Elżbieta Żukiewicz.
- Zawsze jak widzę takie zbiórki i robię sobie zakupy, kupuję coś dodatkowego, żeby wrzucić dla wolontariuszy. Zresztą, takie zbiórki są prowadzone tak często, że już do nich przywykłam i traktuję je jako coś naturalnego i potrzebnego - zapewniła nas Elżbieta Żukiewicz.
Z zebranych darów zostaną przygotowane paczki, które trafią do najuboższych rodzin w mieście.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?