Zaczęły się żniwa. Będą szybkie i drogie

Tegoroczne plony zbóż w powiecie sokólskim będą niższe od średniej z ostatnich lat o około 30, a w niektórych miejscowościach nawet do 50 procent. Skutki suszy najbardziej odczuły pszenica jara, owies, jęczmień jary i mieszanki zbożowe. Najgorsza sytuacja jest w gminach zachodnich powiatu - Janów i Korycin, a także Sidrze i Sokółce.
Do żniw sokólscy rolnicy przystąpili przed tygodniem. Pierwsze dziesiątki snopów owsa pokazały się 22 lipca we wsi Słomianka w gminie Sidra. W połowie minionego tygodnia na pola wyjechali kombajniści. Rolnicy twierdzą, że będą to żniwa szybkie i drogie. W powiecie sokólskim zboża zajmują powierzchnię ponad 62 tys. hektarów. Najwięcej jest mieszanki zbożowej, owsa, żyta i pszenżyta. Większość zbóż będzie kombajnowana, a usługi te są bardzo drogie.
- W naszej spółdzielni koszt godziny pracy kombajnem bez dodatkowego osprzętowienia wynosi 210 złotych, a z osprzętem 240 zł. Jest to wartość blisko tony owsa lub żyta. Cena usług rośnie, bo w szybkim tempie rośnie cena paliw, smarów i części zamiennych - informuje Józef Kozłowski, prezes Spółdzielni Usług Rolniczych.
Do sprzętu zbóż przygotowanych jest kilkaset kombajnów spółdzielczych i prywatnych. Nieco mniej kosztują usługi prywatne, bo w granicach 180-200 złotych za godzinę pracy maszyny, ale i ta jest znacznie wysoka zważywszy na niskie tegoroczne plony.
- Co ma jednak zrobić rolnik, który zboże posiał i teraz chce je zebrać? Byłoby grzechem ciężkim zostawić je na polu. Na mojej wielohektarowej działce mieszanka zbożowa wyda około jednej tony z hektara, a więc zaledwie wystarczy na zapłacenie za usługi - mówi Wacław Kamieńczuk z Makowlan, spotkany na polu przy kombajnowaniu mieszanki.
Tegoroczne żniwa, o ile utrzyma się taka pogoda, będą szybkie, ale chleb dla wielu po takim "urodzaju" będzie gorzki, twierdzą zgodnie spotkani rolnicy z gminy Korycin.