MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zabytkowy pamiętnik

Janusz Bakunowicz [email protected] 0 85 730 34 90
Ks. dr Eugeniusz Beszta-Borowski w księgach metrykalnych parafii p.w. Narodzenia Najświętszej Marii Panny i św. Mikołaja odnalazł nazwisko autora pamiętnika
Ks. dr Eugeniusz Beszta-Borowski w księgach metrykalnych parafii p.w. Narodzenia Najświętszej Marii Panny i św. Mikołaja odnalazł nazwisko autora pamiętnika
Pamiętnik mieszczanina podlaskiego (1790-1816). Apokryf czy autentyk? Kto jest jego autorem?

Pamiętnik został wydany ponownie przez Miejską Bibliotekę Publiczną w Bielsku Podlaskim w serii Bibliotheca Bielscensis. Jest to reprint wydania z 1911 roku. Wydawcą był Kazimierz Bartoszewicz. On też przygotował tekst do druku, poprzedził wstępem i zaopatrzył przypisami. Jako autor pamiętnika wymieniony został przez Kazimierza Bartoszewicza Roch Sikorski. Kim był autor Pamiętnika?

- Pan Roch dużo widział i dużo przeżył - pisze we wstępie do wydania z 1911 roku Kazimierz Bartoszewski - Szedł bronić ojczyzny w r. 1792, był w niewoli rosyjskiej, patrzył na rządy pruskie po ostatnim rozbiorze, żył nadziejami napoleońskimi, był "głową" Bielska w 1812 r.

Zakwestionował autora

Sam pamiętnik wywołał wiele kontrowersji wśród badaczy utworu. Dotyczyły one przede wszystkim jego autentyczności i osoby autora.

- Pamiętnik mógłby stanowić niezmiernie cenne źródło do poznania porozbiorowych dziejów Podlasia, a w szczególności Bielska Podlaskiego i jego okolic - twierdzi ks. dr Eugeniusz Beszta-Borowski. - Gdyby nie to, że autentyczność tych wspomnień została zakwestionowana przez niektórych badaczy. Najpierw przez Andrzeja Cieńskiego, a potem przez prof. Janusza Tazbira.

Andrzej Cieński w rozprawie poświęconej pamiętnikarstwu polskiemu stwierdził, że pamiętnik Rocha Sikorskiego jest apokryfem. Zakwestionował autentyczność pamiętnika, odrzucił autorstwo Rocha Sikorskiego. Co więcej, w oparciu o treść i formę utworu uznał, że w tamtych czasach taki pamiętnik nie mógł powstać.

- Gdyby Cieński dotarł do rękopisu omawianego pamiętnika, nie mówiłby, że nie ma rękopisu - dodaje ks. dr Borowski. - Rękopis ten znajduje się w archiwum w Łodzi. Gdyby Andrzej Cieński przebadał zespół akt parafii rzymskokatolickiej Narodzenia Najświętszej Marii Panny i św. Mikołaja w Bielsku Podlaskim, może tam znalazłby również autora pamiętnika. Mi udało się go znaleźć.

Autor o sobie

Przebadane akta metrykalne bielskiej parafii wyłoniły postać poszukiwanego autora wspomnień, choć nie nazywał się on Roch Sikorski a Roch Jacek Kaczanowski. Autor pamiętnika dla kamuflażu zmienił niektóre dane, by uniknąć represji ze strony carskiej policji. Czego możemy dowiedzieć się o autorze pamiętnika z samego utworu?

- W pełnej wersji pamiętnika znajduje się cały szereg danych o autorze - dodaje ks. dr Beszta-Borowski. - Przedstawia się czytelnikom jako Roch Sikorski, syn Jana Sikorskiego i Anny z Bogdanowiczów. Twierdzi, że urodził się w Bielsku w 1777 roku. Bartoszewicz "sypnął" go na wstępie pisząc, że urodził się w 1775 roku. Ojciec zmarł, gdy Roch był niemowlęciem. Był jedynakiem. Matka wkrótce zawarła nowe małżeństwo z bogatym mieszczaninem unitą Andrzejem Kostro. Przed trzecim rozbiorem Polski brał udział w walkach przeciw Moskalom i ranny w jednej z potyczek wzięty został do niewoli. Zapędzony został aż do guberni chersońskiej. Uwolniony po dwóch latach w 1794 roku wrócił do Bielska ze znajomością języka rosyjskiego i zamiłowaniem do koni.

W biografii Rocha Sikorskiego ks. dr Borowski doszukał się właśnie prawdziwego autora pamiętnika. Okazał się nim właśnie Roch Jacek Kaczanowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny