- Nie mówię tylko o wartościach typowo kościelnych, ale też ogólnoludzkich. Chciałbym przekaz pozytywne treści, odmienne od tych promowanych choćby w internecie, które "skrzywiają" młodego człowieka. Chcę pokazać, że nie trzeba zachowywać się jak większość, że warto wymagać od siebie więcej - tłumaczy ks. Adam Anuszkiewicz, duszpasterz w parafii pw. Wszystkich Świętych w Białymstoku, egzorcysta i kapelan w białostockim zakładzie poprawczym. Kiedy nie wygłasza kazań, po "godzinach" układa rymy i rapuje. O czym? O życiu.
- Inspirację czerpię z rozmów z ludźmi, z obserwacji i ewangelizacji ulicznych, w których miałem okazję brać udział - mówi duchowny, prowadzący swój kanał na Youtubie x Adam.
Czytaj też: Ks. Adam Anuszkiewicz rapuje: Jezus mnie prowadzi i mówi o co kaman (teledysk)
Razem z chłopakami z poprawczaka obejrzał setki rożnych klipów. Nie godził się na wulgaryzmy. Ale zrozumiał, że nie może do uczniów przemawiać jak "klecha" z ambony. Mówi więc jak człowiek do człowieka. W swoich utworach przekonuje, że nie wszyscy księża to dzbany, a "wielki melanż, baba goła nie zastąpi ci Kościoła".
- Jest to taka inkulturacja, zakorzenienie Ewangelii posługując językiem, którym posługują się ci, do których staram się dotrzeć - wyjaśnia ksiądz Anuszkiewicz. - Ważna jest też forma. Gdybym zrobił nagranie konferencji, kazania o podobnej tematyce, bez muzyki, i wstawił na Youtuba, miało nieporównywalnie mniej wyświetleń. Mniej ludzi usłyszałoby treści, które próbuję przekazać.
Po dwóch latach przygody z hip-hopem, właśnie nagrał własną płytę "7 grzechów". To już nie przeróbki znanych utworów tego gatunku, ale bity oparte są na motywach muzyki klasycznej, dziełach: Bethovena, Vivaldiego, Brahmsa, Mozarta.
Jak sugeruje tytuł albumu, znalazły się na nim piosenki zatytułowane: Pycha, Chciwość, Nieczystość, Zazdrość, Obżarstwo, Gniew, Lenistwo.
- Te grzechy istnieją od starożytności. Zawsze humaniści rozpoznawali je jak problemy człowieka, coś co zagraża jego rozwojowi, relacjom. Tyle, że 1500 lat temu grzechy główne objawiały się w inny sposób. Chciałem opisać je na aktualnych przykładach - słyszymy.
Zobacz także: Ksiądz kulturysta pokazał swoje zdjęcia. Biskup się wściekł
Ks. Adam wybrał rap, bo - jak twierdzi - śpiewać nie umie. Z chóru seminaryjnego został wyrzucony po tygodniu za fałszowanie. Na jego płycie ktoś jednak zaśpiewał. Duchowny, prócz Jacka Zajkowskiego i Piotra Zalewskiego z grupy "Wyrwani z niewoli" (nurt chrześcijański hip-hop), zaprosił do współpracy także Agnieszkę Drewnicką, wokalistkę zespołu disco polo Exaited.
- Mamy wspólnych znajomych, m.in. księdza Dominika Chmielewskiego - rekolekcjonistę z Sanktuarium Matki Bożej w Świętej Wodzie. To była moja inicjatywa, żeby zaprosić Agnieszkę do współpracy. Zgodziła się od razu. I uważam, że zaśpiewała pięknie - podkreśla ks. Adam.
We wspólnej piosence "Nieczystość" poruszają temat seksu i pornografii, czystości przedmałżeńskiej
- Nie mówię tylko o czystości przedmałżeńskiej, ale szerzej" o ludzkiej seksualności, cielesności, szacunku do intymności. Chciałem skłonić słuchaczy do refleksji na ten temat.
Płyta została nagrana w profesjonalnym studiu. Bity nagrał znajomy księdza, pomogli mu też przyjaciele. Wydanie albumu sfinansował sam. Płytę można kupić w internecie na stronie www.wyrwanizniewoli.pl Zysk ks. Anuszkiewicz zamierza wykorzystać na realizację kolejnych projektów. Dochód z odtworzeń na Youtubie przeznaczany jest w całości na białostockie hospicjum.
Więcej w tym tygodniu w Magazynie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?