Padają ciężkie słowa o arogancji władzy. Urzędnicy poczują się zapewne obrażeni i skrzywdzeni tym określeniem. Przecież chcą dobrze, a bezwzględne liczby każą likwidować. Może to i słuszne, ale rodzicom i nauczycielom trzeba przedstawić argumenty. Nie można zza biurka decydować o losie setek ludzi - zwalnianych nauczycieli, rodziców, małych dzieci. Trzeba do nich pójść i wytłumaczyć.
Pani naczelnik Lucja Orzechowska w tym tygodniu po raz pierwszy odwiedziła kilka przedszkoli, o których losie zadecydowała dużo wcześniej.
Prezydent Ryszard Tur i jego zastępca Ryszard Zimnoch chodzą chętnie - jako honorowi goście - na podniosłe uroczystości. Oni też nie mieli czasu, aby osobiście przekazać decyzję o likwidacji placówek rodzicom. Na przykład z przedszkola nr 27, którzy w wakacje za darmo pomalowali całe przedszkole, i powiedzieć, że ich praca poszła na marne. A może zabrakło odwagi?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?