Ostatni taki zabieg był w piątek. Pacjentem był 47 letni mężczyzna, któremu lekarze usunęli najpierw z powodu choroby nowotworowej połowę języka. Potem zrekonstruowali go wolnym płatem, pobranym z przedramienia. Po operacji chorego czeka jeszcze radioterapia, potem rehabilitacja. Będzie jednak mógł poruszać językiem, jeść, mówić, odczuwać ból czy zmiany temperatury. Jedynie nie w pełni będzie mógł odczuwać smak. - Pacjent czuje się dobrze, pobrany płat się goi - mówi dr Dorota Dziemiańczyk-Pakieła z kliniki.
Chociaż pierwsze zabiegi rekonstrukcyjne białostocki ośrodek wykonał rok temu, dopiero teraz chwali się swoimi sukcesami na tym polu. Wcześniej nie było wiadomo, jakie będą efekty i czy zabiegi wejdą na stałe do kliniki.
- Zaczęliśmy je wykonywać, bo taka była potrzeba - mówi prof. Stanisława Zyta Grabowska, kierownik kliniki. - Liczba pacjentów onkologicznych rośnie, to coraz młodsi ludzie, którzy wymagają kompleksowego leczenia. Dwa lata temu zaczęliśmy szkolić ludzi w tym kierunku, rok temu kupiliśmy potrzebny mikroskop i wykonaliśmy pierwszy zabieg - rekonstrukcję żuchwy.
Dzisiaj lekarze z powodzeniem rekonstruują język, podniebienie czy żuchwę. Najpierw usuwają pacjentowi nowotwór, potem z podudzia lub przedramienia pobierają płat skóry z mięśniami, naczyniami i nerwami, i po odpowiednim wymodelowaniu mikrochirurgicznie, pod mikroskopem, zespalają go ze zdrowymi tkankami. W przypadku rekonstrukcji żuchwy, dodatkowo pobiera się fragmenty kości strzałkowej z naczyniami krwionośnymi, z których formowana jest żuchwa i wszczepiana w miejsce usuniętego fragmentu.
Rekonstrukcje mogą być też stosowane u chorych po urazach w obrębie szczęki i twarzy.
- Takie zabiegi trwają przeciętnie 10-12 godzin, po operacji przez trzy doby dyżurujemy przy takim pacjencie non stop, cały czas monitorując, czy z przeszczepioną tkanką nic się nie dzieje - dodaje dr Dziemiańczyk-Pakieła.
O tym, jak doskonałe są efekty zabiegu może świadczyć Andrzej Nowak z Siemiatycz. 17 lipca miał zabieg rekonstrukcji żuchwy, po operacji właściwie nie ma śladu. Mężczyzna czuje się świetnie, wrócił do pracy i normalnego życia.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?