Po wojnie „Inka” była sanitariuszką 5. Wileńskiej Brygady AK. Komuniści aresztowali ją za współpracę z podziemiem. Egzekucja dziewczyny odbyła się 28 sierpnia 1946 r. w gdańskim więzieniu. Krótko przed śmiercią Danuta Siedzikówna napisała: „Jest mi smutno, że muszę umierać. Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba”. Zginęła z okrzykiem „Niech żyje Polska”. Miała tylko 17 lat.
W niedzielę mija 70. rocznica jej śmierci. Miasto uhonoruje dzielną sanitariuszkę.
Tego dnia o godz. 13 w Muzeum Wojska odbędzie się spotkanie poświęcone „Ince”. Jej losy stały się inspiracją do przygotowania komiksu. - Gośćmi spotkania będą autorka scenariusza komiksu Paulina Królikowska oraz autor rysunków Daniel Baum - mówi Piotr Januszek z Muzeum Wojska.
O godz. 14. zostanie otwarta wystawa o Żołnierzach Wyklętych. O godz. 19 na Rynku Kościuszki zagra polsko - norweski zespół De Press.
My mamy dla Państwa upominki. Aby je otrzymać wystarczy odpowiedzieć na pytanie: Czy ofiara z życia „Inki” miała sens? Autorzy sześciu najciekawszych maili otrzymają koszulkę i kubek z motywami bohaterki. Na odpowiedzi czekamy do środy, do godz. 12 na adres: [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
