Urzędnicy z departamentu dróg i transportu rzucają obietnicami - napisał do nas pan Piotr z ulicy Pod Lasem na osiedlu Dojlidy. - Co z tego? Nic sie tutaj nie dzieje.
Tylko obietnice
I tak od wiosny. - Miałem zapewnienie telefoniczne, że akurat ulica Pod Lasem, na której mieszkam, będzie utwardzona tak zwanym destruktem, tak jak na innych ulicach. Żeby nie powstawało tu grzęzawisko - napisał pan Piotr. - Niestety, tylko, a może aż na obietnicach poprzestano. A nam pod domami powstają istne błotne jeziora, których nie sposób pokonać nawet w gumowych butach!
Inni mieszkańcy narzekali, że nie mogą dojść do własnych posesji, bo droga jest zalana wodą. - Nie mamy jak wymijać kałuż, bo nasza droga przypomina jedną wielką kałużę! - pisał pan Piotr. - Tylko dzieci miały na początku dobrą zabawę, teraz i one się już znudziły i do koleżanek i kolegów chciałyby iść po normalnej drodze.
Mieszkańcy osiedla Dojlidy ciągle dzwonią do departamentu dróg i transportu. - Każdy telefon z prośbą o wysłanie wyrównarki kończy się na obietnicy, że droga zostanie wyrównana w ciągu paru dni - opowiada pan Piotr. - Efekty widać na załączonym obrazku!
Na dowód podesłał nam zdjęcia.
Już niedługo
Co na to magistrat? - Prace naprawcze na ulicy Pod Lasem, jak i innych drogach osiedla Dojlidy rozpoczną się w najbliższych dniach - krótko ucina Karol Świetlicki z biura komunikacji społecznej urzędu miejskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?