MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wyprzedaż? To się opłaca!

Jerzy Sołub
Żeby dostać się do sklepu obuwniczego "Ray" trzeba było odstać w kolejce nawet kilkanaście minut. Ale było warto - towar został przeceniony o 50 procent!
Żeby dostać się do sklepu obuwniczego "Ray" trzeba było odstać w kolejce nawet kilkanaście minut. Ale było warto - towar został przeceniony o 50 procent! Fot. Jerzy Sołub
W Bielsku szał zakupów. Rozpoczęły się posezonowe wyprzedaże. Odzież i obuwie możemy kupić nawet o kilkadziesiąt procent taniej

Wraz z nowym rokiem bielszczanie wyruszyli na zakupy. Od kilku dni mamy prawdziwą gorączkę, a to za sprawą licznych wyprzedaży organizowanych przez sklepy obuwnicze i odzieżowe. Wprawdzie Bielsk to nie Londyn czy Warszawa, to nawet nie Białystok, ale i tak widać, że lubimy korzystać z nadarzających się okazji.

Minus pięćdziesiąt procent

To najlepszy moment, aby nabyć towar po niższych cenach. Dla handlowców to okazja, aby pozbyć zimowej konfekcji, która ze względu na obecną pogodę słabo się sprzedaje. - Ta zima bardziej przypomina jesień lub wiosnę - mówi Marek Kaczyński, właściciel sieci sklepów obuwniczych "Ray". - Liczymy, że uda nam się sprzedać część zimowego obuwia, a przy okazji, mamy nadzieję, że zadowolimy naszych klientów i wrócą do nas w przyszłości.

Bielszczanie lubią wyprzedaże, a handlowcy doskonale o tym wiedzą. Większość sklepów z branży odzieżowej obniżyła ceny od 15 do nawet 50 procent! Nic dziwnego, że w sklepach panuje większy ruch i jest więcej kupujących.

Warto poczekać

- Nie lubię takich tłumów i kolejek, ale grzechem byłoby nie wykorzystać takiej okazji - mówi Marzena Śliwa z Bielska Podlaskiego.

Aby zrobić zakupy musiała w czwartek odstać dobrych kilkanaście minut przed sklepem obuwniczym w centrum miasta. Klientów było tak wielu, że pracownicy byli zmuszeni wpuszczać do sklepu po kilka osób. Jednak cierpliwością się opłaciła - twierdzą kupujący.

- Jestem bardzo zadowolona, kupiłam mężowi dwie pary butów, a dla siebie kozaki i kapcie. Wszystko za połowę ceny - mówi zadowolona pani Marzena. - Myślę, że warto było odstać swoje w kolejce.

Handlowcy: Kupują, czy oglądają?

Podobne sceny przed sklepem "Ray" miały miejsce również w piątek. Jednak właściciele na razie nie pałają entuzjazmem. - Wprawdzie dopiero ruszyliśmy z wyprzedażą, klientów jest więcej, ale z ostateczną oceną efektów trzeba jeszcze poczekać - mówi Marek Kaczyński. - Do naszych sklepów zagląda więcej osób, ale nie wiadomo ilu z nich kupuje, a ilu tylko ogląda.

Poza tym handlowcy zgodnie twierdzą, że wyprzedaże nie są receptą na sukces. - Konkurencja przecież nie śpi i również bardzo obniża ceny, starając się przyciągnąć jak największą liczbę klientów - mówi Kaczyński.

Karnawał w cenie

Może nie jest to recepta na sukces w interesach, ale na pewno sposób na pozbycie się towaru, który normalnie nie zostałby sprzedany. A zimowe kurtki czy ocieplane buty tej zimy nie sprzedają się najlepiej.

Niestety, panie nie zapłacą mniej za kreacje karnawałowe. Tu raczej nie możemy liczyć na takie przeceny, wszakże karnawał w pełni, a za dobry wygląd wiele z nich jest w stanie słono zapłacić.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zastrzeż PESEL - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny