Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadki na Mickiewicza. Ulica jest niebezpieczna

Krzysztof Jankowski
Po zderzeniu dwóch audi do szpitala został przewieziony 83-letni kierowca
Po zderzeniu dwóch audi do szpitala został przewieziony 83-letni kierowca Krzysztof Jankowski
Dwa groźne wypadki na głównej ulicy Bielska Podlaskiego - Mickiewicza przyniósł początek sierpnia. Najpierw na jej skrzyżowaniu z Widowską nietrzeźwy kierowca potrącił rowerzystkę, a dwa dni później u zbiegu 11 Listopada i Poniatowskiego zderzyły się dwa samochody osobowe audi.

[galeria_glowna]

Ranna rowerzystka trafiła do szpitala
Ranna rowerzystka trafiła do szpitala Urszula Paszko

Ranna rowerzystka trafiła do szpitala
(fot. Urszula Paszko)

Z ustaleń policji wynika, że w pierwszym przypadku 76-letnia kobieta wjeżdżała rowerem na skrzyżowanie i została potrącona przez pędzącą hondę.

- Kierowca w niedozwolonym miejscu wyprzedzał dwa inne samochody. Nie posiadał też prawa jazdy i był w stanie po użyciu alkoholu - mówi st. asp. Agnieszka Dąbrowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Bielsku Podlaskim. - Po wypadku zbiegł z jego miejsca, nie udzielając pomocy pokrzywdzonej.

Policjanci aresztowali 29-letniego bielszczanina w jego domu.

- Przyznał się do spowodowania wypadku i stanie przed sądem. Opuścił areszt za poręczeniem majątkowym - informuje st. asp. Agnieszka Dąbrowska.

Poszkodowana 76-letnia kobieta, jadąca rowerem trafiła do bielskiego szpitala.

- Dotychczasowe badania wykazały krwiak w głowie i złamane żebro - informuje Kurier Poranny wnuk poszkodowanej kobiety Michał Kuczyński.

Rodzina rowerzystki domaga się nie tylko ukarania sprawcy wypadku, ale też zapewnienia bezpieczeństwa na bielskich ulicach przez lokalne władze.

- Na tym skrzyżowaniu często dochodzi do wypadków, jakiś czas temu zginął też mój kolega, motocyklista. To miejsce jest niebezpieczne, więc władze powinny przeciwdziałać wypadkom - mówi Michał Kuczyński.

Kuczyński twierdzi, że na skrzyżowaniu trzeba poprawić widoczność, którą utrudniają parkujące tam samochody, wprowadzić dodatkowe ograniczenie prędkości, a nawet zainstalować progi spowalniające. Jednak zarządca obu ulic: Mickiewicza i Widowskiej nie widzi potrzeby wprowadzania w tym miejscu zmian.

- Skrzyżowanie Mickiewicza z Widowską jest dobrze oznakowane, a kierowcy mają odpowiednią widoczność. Jak w całym mieście obowiązuje tem przepis o jeździe z prędkością 50 km na godz. Problemem jest raczej brak rozsądku kierowców, którzy jeżdżą tam znacznie szybciej - mówi Leszek Aleksiejuk, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Bielsku Podlaskim.

PZD administruje ulicą Mickiewicza na całej jej długości. Także innym niebezpiecznym skrzyżowaniem z ulicami: 11 Listopada i Poniatowskiego. Tam ostatnio zderzyły się dwa osobowe audi.

- Wyjeżdżający z ulicy podporządkowanej 83-latek nie ustąpił pierwszeństwa samochodowi jadącemu główną ulicą. Pojazdy się zderzyły, a starszy kierowca został przewieziony do szpitala z obrażeniami głowy - informuje st. asp. Agnieszka Dąbrowska.
W przypadku tego skrzyżowania PZD widzi konieczność modernizacji, ale na razie w budżecie nie ma na nią pieniędzy.

- W tym miejscu kierowcy wyjeżdżający z ul. 11 Listopada mają mocno ograniczoną widoczność i pomaga im ustawione lustro. Bielscy kierowcy zwykle jednak omijają to miejsce i tam rzadko dochodzi do wypadków. Teraz ruch jest większy, bo zamknięta jest równoległa ul. 3 Maja, na której prowadzony jest remont - mówi dyrektor Leszek Aleksiejuk. - Rozważaliśmy różne koncepcje modernizacji tego skrzyżowania włącznie z jego przebudową i instalacją sygnalizacji świetlnej. Na razie nie ma na to funduszy w budżecie powiatu.

Być może tymczasowo zostanie zmieniona organizacja ruchu i kierowcy jadący z 11 Listopada w kierunku Mickiewicza zobaczą nakaz skrętu w prawo. Aby dostać się do centrum będą musieli więc dojechać do Ronda Rzeczypospolitej Obojga Narodów i na nim zawrócić.

Z danych policji wynika, że od początku czerwca w powiecie bielskim doszło już do 76 kolizji i 8 wypadków. Na drogach zginęły 3 osoby, a 6 zostało rannych. Najczęstszą przyczyną letnich wypadków jest brawura: nadmierna prędkość, wyprzedzanie w niedozwolonych miejscach, brak koncentracji.

- Latem policjanci zatrzymują też większą liczbę kierowców nietrzeźwych. Od czerwca stwierdziliśmy 60 takich przypadków, a w tym gronie są też rowerzyści - mówi Agnieszka Dąbrowska.

Policyjne badania opinii mieszkańców wskazują, że niebezpieczna jazda samochodami jest przez bielszczan uznawana za jedną z najbardziej uciążliwych plag - obok chuligaństwa i wandalizmu. Szalonych kierowców boi się ponad połowa z nas.

- Dlatego kierowców prosimy o rozsądek, a mieszkańców widzących niebezpieczne popisy o telefon do dyżurnego policji - apelują stróże prawa.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny