Wypadek w Fastach. Areszt tymczasowy dla pijanego kierowcy dostawczaka podejrzanego o potrącenie rowerzysty i ucieczkę z miejsca zdarzenia

Do wypadku doszło na krajowej „65” w Fastach. W zgłoszeniu podano, że został potrącony rowerzysta. Z informacji, które wpłynęły do mundurowych wynikało, że sprawca uciekł, nie udzielając pomocy.

Czytaj też:

Na miejscu pojawili się policjanci z białostockiej drogówki. Wstępne ustalenia mundurowych wskazywały, że kierowca samochodu dostawczego w czasie wyprzedzania potrącił jadącego rowerem 27-latka, który przewrócił się. Było to w miniony weekend, 31 maja, po godz. 17.

- Policjanci znali jedynie kolor samochodu i początkowe numery tablicy rejestracyjnej. 27-latek trafił do szpitala. Działania policjantów, które rozpoczęli w miejscu zdarzenia zakończyły się ustaleniem tożsamości kierowcy dostawczaka. Już kilka godzin później został zatrzymany w swoim domu - podała w poniedziałek (3.06) mł. asp. Malwina Trochimczuk z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku.

Jak się okazało 42-letni białostoczanin był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało, że miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.

Zobacz także:

Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzuty spowodowania wypadku w stanie nietrzeźwości oraz nieudzielenie pomocy.

- Decyzją sądu najbliższe 2 miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności - dodaje mł. asp. Trochimczuk.