Wyniki coraz lepsze

.
Wszyscy pytani przez nas dyrektorzy podstawówek są zadowoleni z wyników, jakie na sprawdzianie osiągnęli ich uczniowie. Niektórzy z nich mają prawdziwe powody do dumy.
- Średnia naszej szkoły jest o trzy punkty wyższa od tej, jaką uzyskał cały powiat - chwali się Mieczysław Wierzbicki, zastępca dyrektora Szkoły Podstawowej nr 1 w Sokółce.
- Przegoniliśmy powiat, Podlasie i nawet na tle całej Polski wypadliśmy lepiej - dodaje z dumą Jolanta Gudalewska, dyrektorka podstawówki w Krynkach.

Kuleje rozumowanie

Jednak to koniec powodów do radości. Jak się bowiem okazuje, większość uczniów kończących w tym roku edukację na szczeblu podstawowym ma spore problemy z opanowaniem niektórych umiejętności. Zwłaszcza tych, które są najbardziej przydatne.
- Słabo wypadła umiejętność wykorzystywania wiedzy w praktyce i rozumowanie - przyznaje Mieczysław Wierzbicki. - Najlepiej nasza młodzież poradziła sobie z czytaniem i pisaniem.
Tak niepokojące wyniki to jednak żadna "wpadka" sokólskich szóstoklasistów. Sprawdzane umiejętności sprawiły bowiem duże problemy absolwentom podstawówek w całej Polsce.

Ideał był blisko

W powiecie sokólskim do kwietniowego sprawdzianu przystąpiło 1027 uczniów. Maksymalna liczba punktów do uzyskania wynosiła 40. Mieczysław Wierzbicki podkreśla, że w jego szkole najwięcej uczniów osiągnęło wynik zbliżony do ideału. Na 124 piszących aż 23 uczniów zebrało 35-37 punktów. I właśnie z takimi wynikami zakończyły sprawdzian Klaudia Polewko i Monika Łazarewicz z VIc.
- Sprawdzian nie był trudny. Obie uzyskałyśmy dobre wyniki. W zasadzie to cała nasza klasa miała bardzo wysokie punkty - mówią szóstoklasistki.
Dyrektorka podstawki z Krynek podkreśla, że tegoroczne wyniki sprawdzianu są lepsze od tych z lat poprzednich.
- Zanotowaliśmy wzrost. W tamtym roku mieliśmy gorszą średnią, była niższa niż na Podlasiu. A w tym roku jest już znacznie lepiej. Niewiele, bo tylko o 0,2 punktu, ale najważniejsze, że idziemy do góry - cieszy się Jolanta Gudalewska.

Tylko sprawdza wiedzę

Wyniki sprawdzianu szóstoklasistów nie decydują o ich dalszej nauce. Nie są żadną przepustką do lepszego gimnazjum. Jest to tylko sprawdzenie wiedzy, którą zdobyli uczniowie na podstawowym szczeblu edukacji.