Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wszystkie rzeki w naszym województwie są skute lodem. Grozi nam powódź. (zdjęcia)

Fot. Straż Pożarna Siemiatycze
Wzrost temperatury do 10 stopni może spowodować zagrożenie powodziowe
Wzrost temperatury do 10 stopni może spowodować zagrożenie powodziowe Fot. Straż Pożarna Siemiatycze
Najgorzej jest na Bugu, w powiecie siemiatyckim. Tam poziom wody o 68 cm przekroczył stan ostrzegawczy. - Tak samo było w roku 79 przed powodzią. Przygotowujemy się na najgorsze - mówi Krystyna Karolczuk, sołtys wsi Tonkiele.

[galeria_glowna]
Wszystko mamy spisane i policzone. Zboże złożone na przyczepach. Jesteśmy przygotowani do ewakuacji. Czekamy - mówi Krystyna Karolczuk, sołtys wsi Tonkiele nad Bugiem (gm. Drohiczyn).

W powiecie siemiatyckim zagrożone powodzią są cztery gminy: Mielnik, Siemiatycze, Drohiczyn, Perlejewo. To właśnie tam zalegająca kra już zaczęła się topić. Jeśli temperatura podniesie się jeszcze wyżej i lód puści, może dojść do tragedii.

Reszta rzek w naszym województwie jest całkowicie skuta lodem. Ale zdaniem hydrologów z warszawskiego Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, wzrost temperatury do 10 stopni może spowodować zagrożenie także na Nurcu, Narwi, Biebrzy czy Dolnej Pisie. - Mogą tworzyć się tam zatory lodowe, które powodują czasami lokalne podtopienia - mówi Grzegorz Walijewski, hydrolog z IMiGW w Warszawie.

Problemem jest też śryż, czyli tzw. gąbczasty lód, który zwykle zalega w okolicach zapór i tam. Może zablokować przepływ wody, a jego zatorów nie da się usunąć ani lodołamaczem ani materiałami wybuchowymi.

Dopóki trzyma mróz, sytuacja wydaje się opanowana. Ale mieszkańcy wsi Tonkiele boją się ocieplenia. Jeśli wiosna przyjdzie zbyt gwałtownie, ich gospodarstwa mogą znaleźć się pod wodą. - Dawno nie było tu tyle śniegu. Nie wiem, co to będzie, gdy zacznie szybko topnieć - przyznaje pani Krystyna.
Właśnie dlatego w stan gotowości postawiono wszystkie służby ratownicze w województwie. Przygotowują się do ewentualnej akcji przeciwpowodziowej.

Pełną gotowość deklaruje wojsko, które mogłoby za pomocą ładunków wybuchowych kruszyć krę. Pomoc oferuje także Straż Graniczna.

- Podlascy strażacy mają 27 łodzi i 9 pontonów, które mogą zostać użyte do ewakuacji ludzi. Kolejnymi 12 łodziami dysponują podlascy policjanci - wylicza Jolanta Gadek, rzeczniczka Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny