Wojsko Polskie jest zobowiązane żeby bronić każdego skrawka polskiej ziemi - zapewnił szef MON. Wraz z premierem odwiedził Białystok

Po krótkiej odprawie z dowództwem szef rządu oraz szef MON wygłosili krótkie wystąpienie do mediów. Poruszali kwestię wydarzeń w Rosji, bezpieczeństwa narodowego i sytuacji polskiej armii.

- Mieliśmy ogromną przyjemność wysłuchać na czym polega praca, na czym polegają zadania tego pułku - zapewnił premier Morawiecki. - Jesteśmy naprawdę zbudowani wysokim morale, duchem patriotyzmu który tutaj przebijał przez wszystko to, co usłyszeliśmy. Bardzo serdecznie dziękuję żołnierzom i dowódcom.

Premier dodał, że czas jest wyjątkowy i takich żołnierzy oraz dowódców teraz potrzebujemy. Stwierdził, że niezależnie od tego jaka jest dwuznaczność wydarzeń w Rosji, wiemy doskonale, że jest to kraj agresywny.

- To kraj barbarzyński, mordujący ludzi, mordujący kobiety i dzieci - zapewniał premier. - Napadający na pokojowo nastawione kraje. Widzimy to bardzo wyraźnie dzisiaj na Ukrainie.

Premier wspomniał o tym, że niegdyś rządy PO-PSL zakładały obronę Polski na linii Wisły.

- Należy z ogromną dezaprobatą przypomnieć tę doktrynę - pożal się Boże - naszych poprzedników - stwierdził. - Doktrynę wojskową, która zakładała, o której mówili, że bronić się będziemy na Wiśle, na linii Wisły. Czyli połowa Polski na wschód od Wisły miała być co? Pozostawiona na pastwę barbarzyńskich najeźdźców?

Dalej premier zapewnił, że w sobotę przeprowadzał liczne rozmowy i konsultacje z naszymi sojusznikami z NATO oraz z sojusznikami z Unii Europejskiej. Byli wśród nich m.in. pani premier Włoch, premier Hiszpanii, prezydent Francji, kanclerz Niemiec i wielu innych. Rozmowy te - jak zapewnia premier - pokazały, że jesteśmy w pełnej i dobrej synchronizacji. Zarówno jeśli chodzi o analizę spływających dokumentów, jak również jeśli chodzi o monitoring całej sytuacji.

- Wszystko to zagrało tak, jak miało zagrać - zapewnił premier Morawiecki. - Polska w tej grupie najsilniejszego sojuszu militarnego w historii świata jest na pewno coraz bardziej bezpieczna.

Dodał, że nigdy dosyć jest inwestowania w nasze siły zbrojne.

- Aby mieć silną armię musimy mieć silne państwo i silne finanse publiczne - stwierdził Morawiecki. - I zaczęliśmy od tej naprawy. Od naprawy finansów publicznych, naprawy podziurawionego budżetu. I z tego budżetu dzisiaj przeznaczamy blisko cztery razy więcej środków niż w 2015 roku.

Przypomniał też o tym, że poprzednicy PiS zamykali jednostki wojskowe. Zapewnił, że to był karygodny, błędny i bardzo nieodpowiedzialny ruch ze strony Platformy Obywatelskiej. I, że właśnie te błędy PiS dzisiaj naprawia.

- Wierzę, że wszyscy niezależnie czy mieszkacie w Bogatyni na południowo-zachodnim krańcu naszej Rzeczpospolitej Polskiej, czy tu, na północno-wschodniej rubierzy, wszyscy chcecie by Polska była bezpieczna, suwerenna, żeby była pewna siłą naszej armii i siłą naszych sojuszy - podsumował. - Dziś mogę powiedzieć, że tymi wzmocnieniami naszej armii którymi się kierujemy, które są naszym podstawowym azymutem, naszą podstawową wartością wytyczamy kierunek na umocnienie fundamentów bezpieczeństwa naszego państwa. Jest tutaj coraz bezpieczniej.

Podczas spotkania z mediami głos zabrał też szef MON Mariusz Błaszczak. Skupił się w dużej mierze na tym, że za rządów PO-PSL, w ciągu ośmiu lat zlikwidowano w Polsce około 600 jednostek organizacyjnych Wojska Polskiego. Teraz więc trzeba je odtwarzać i tworzyć nowe - często na gruzach tychże właśnie zlikwidowanych jednostek.

- Bardzo dziękuję wszystkim tym, którzy zgłaszają się do służby w Wojsku Polskim - zapewnił minister Błaszczak. - Na podstawie ustawy o obronie ojczyzny wprowadziliśmy dobrowolną zasadniczą służbę wojskową - również tu, w 18. Białostockim Pułku Rozpoznawczym służą żołnierze w tej formule.

Dodał, że w województwie podlaskim rozwija się też 1. Podlaska Brygada Obrony Terytorialnej oraz tworzona jest 1. Dywizja Piechoty Legionów.

- Jeszcze raz bardzo mocno to podkreślam, że Wojsko Polskie jest zobowiązane żeby bronić każdego skrawka polskiej ziemi - zapewnił szef MON. - Każdego. I wyposażamy wojsko polskie w nowoczesną broń.

Mówił też o wzmacnianiu granic i o tym, jak jest to ważne zadanie. Zapewnił, że żołnierze z 18. Pułku Rozpoznawczego w Białymstoku również wspierają Straż Graniczną.
- Wzmocniliśmy granice - podsumował Błaszczak. - Granicę z Białorusią, granicę z Obwodem Królewieckim. Zdajemy sobie sprawę z tych zagrożeń i odpowiadamy na nie uprzedzając ataki. A przecież od dwóch lat mamy do czynienia z atakiem hybrydowym na Polską granicę. Żołnierze Wojska Polskiego służą na granicy wzmacniając w ten sposób bezpieczeństwo naszej ojczyzny.

Z Białegostoku szef rządu i szef MON udali się do Krynek, gdzie odbyła się konferencja prasowa, która dotyczyła ostatnich wydarzeń na ternie Rosji oraz bezpieczeństwa kraju.