Prokuratura skierowała właśnie do sądu akt oskarżenia przeciwko 53-letniemu Andrzejowi L. Wprawdzie oskarżony dopuścił się przestępstwa kilka lat temu, ale dopiero niedawno wpadł w ręce policji. I wkrótce stanie przed sądem.
Prokuratura oskarża go o to, że przywłaszczył sobie ponad pół miliona złotych.
W latach 1995-2001 Andrzej L. był właścicielem komisu samochodowego, mieszczącego się przy ulicy Stołecznej.
W jego komisie klienci zostawiali auta, które oskarżony sprzedawał. Miał im potem dawać pieniędze. Nie robił tego. Sprzedał ponad trzydzieści takich aut. Zainkasował za nie ponad 550 tysięcy złotych.
53-latek zawarł też umowę z bankiem. Sprzedawał samochody, odebrane przez bank klientom, którzy nie spłacali kredytów. Nie zwrócił bankowi 51 900 złotych.
Początkowo oskarżony nie przyznał się do winy. I odmówił składania wyjśnień. Po jakimś czasie zmienił zdanie.
- Budowałem dwa domy. Potrzebowałem pieniędzy - wyjaśnił śledczym.
Sprawa trafiła do białostockiego sądu okręgowego. Oskarżonemu grozi do 10 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?