Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Władza (nie)znana

Piotr Czaban
Wielu wasilkowian nie zna swoich radnych
Wielu wasilkowian nie zna swoich radnych fot. Redakcja
Mieszkaniec Wasilkowa powinien znać swojego radnego - uważa Jadwiga Piotrowska, radna właśnie. Niestety, rzeczywistość wygląda inaczej.

Jest ich piętnastu. Reprezentują nas w Urzędzie Gminy. Kto to taki? Radni. Pomimo że sami ich wybraliśmy prawie dwa lata temu, to mało kto ich zna osobiście.
Katarzyna Tomaszuk w Wasilkowie mieszka od dawna, jednak żadnego radnego nie zna.
- Nie jestem w stanie powiedzieć, jakie są efekty ich rządzenia. Nie interesuje się tym - wyznaje Tomaszuk i dodaje: - Radni też się nie dopytują, jakie są potrzeby mieszkańców. Za mało jest to nagłośnione. Ludzie, którzy mają dzieci, żyją swoim życiem. Gdyby radni wyszli na przeciw potrzebom tych dzieci, żeby na placach zabaw coś się działo, to wtedy byłoby słychać o tych radnych.

Radny na diecie

Tomaszuk nie orientuje się też, ile radni pobierają za swoją pracę. A z danych pochodzących z lutego tego roku wynika, że dostają z gminnej kasy od 662 zł do 1325 zł. Wysokość wypłaty zależy też od ilości opuszczonych przez radnego posiedzeń (potrącenia) i od piastowanej w Radzie funkcji (dodatki). Radni raz w miesiącu obradują wspólnie. Do tego dochodzą jeszcze dwa, trzy spotkania w ramach gminnych komisji. Oficjalnych informacji na ten temat na próżno szukać nawet w Internecie. Protokoły z sesji czy posiedzeń komisji zamieszczane są z kilkumiesięcznym opóźnieniem. Do tej pory na oficjalnej stronie gminy przewodnicząca Rady Grażyna Szczesiul umieszczała informacje o terminie kolejnej sesji. O ostatniej sierpniowej już nie.
- Pensja naszych radnych jest trochę wygórowana - ocenia Tomaszuk.

Nie wiem, nie znam

Elżbieta (nie zdradza nazwiska) od dziewiętnastu lat mieszka w Wasilkowie.
- Z radnych znam tylko panią Szczesiulową, ale nie mam z nią żadnego kontaktu - twierdzi kobieta. - W ogóle się tym nie interesuję i nie wiem, co radni tam robią. Nie wiem też czy oni orientują się, jakie są nasze potrzeby.
Agnieszka Puchalska z Wasilkowa nie zna żadnego radnego.
- Nigdy nie słyszałam, żeby któryś z nich wypytywał się mieszkańców w czym trzeba pomóc. Nie wiem też sama, jak miałbym się z nim skontaktować - mówi Puchalska.
Dopiero zapytana przez nas Halina z Nowodworc kojarzy swojego radnego. Po naszej podpowiedzi przyznaje, że zna Marka Sosnowskiego, który reprezentuje jej wieś w gminie.
- Bardzo często o nim się pisze. Sam też się wypowiada - mówi Halina.

Komentarz radnej

W każdą przedostatnią środę miesiąca jako członkowie Klubu Radnych spotykamy się z mieszkańcami, którzy mają jakąś inicjatywę zmiany naszego środowiska - informuje radna Piotrowska. - Wielu ludzi nie zgłasza swoich propozycji. Ci, którym zależy na zmianach, znają swoich radnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny