- Sport, to ten rodzaj oddziaływań w pracy z więźniami, który jest powszechnie akceptowany. Gdy do tego można jeszcze dołożyć walor edukacyjny, związany z niezbyt odległą historią Polski, przez dziesięciolecia przemilczaną to otrzymamy tło największego biegu pamięci w Polsce - Biegu Tropem Wilczym, dedykowanego walczącym z rodzącym się w powojennej Polsce komunizmem członkom zbrojnego podziemia. Dzięki staraniom wychowawcy ds sportu Zakładu Karnego w Czerwonym Borze udało się w tym roku umożliwić udział w tej ogólnopolskiej inicjatywie więźniom - mówi mjr Dariusz Śmiechowski, rzecznik prasowy Dyrektora Zakładu Karnego w Czerwonym Borze.
Areną sportowych zmagań był spacerniak przy pawilonach półotwartych. Więźniowie pobiegli na dystansie 1963 metrów, co ma symbolizować rok śmierci Józefa Franczaka ps. „Lalek”, ostatniego „wyklętego”, który zginął podczas akcji zbrojnej. Na linii startu zameldowało się 15 więźniów. Każdy otrzymał w ramach pakietu startowego pamiątkową koszulkę. Po rozgrzewce i krótkiej odprawie osadzeni wystartowali. Do pokonania było 20 okrążeń placu spacerowego.
Wszyscy startujący ukończyli bieg. I chociaż na ostatnich metrach żyłka rywalizacji tchnęła w biegaczy chęć zajęcia pierwszego miejsca, to jak powiedział wychowawca ds sportu „zwycięzcą był każdy startujący”.
Na koniec uczestnikom podziękował obserwujący sportowe zmagania dyrektor, płk Zbigniew Jankowski. Wręczył też pamiątkowe medale.
Przeczytaj też: Białystok. Biegacze uczcili pamięć Żołnierzy Wyklętych. X edycja Biegu Tropem Wilczym (zdjęcia)
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?