Spada m.in. stopa oszczędzania, czyli procent odkładanego dochodu (obecnie jest to około 5 proc.) – wynika z raportu BGŻ Optima. Co ciekawe, stopa oszczędzania rośnie zazwyczaj podczas kryzysu. Dało się to zauważyć na przełomie lat 2008 i 2009. W Polsce średni depozyt na mieszkańca jest 2 razy niższy niż w Czechach i aż 9 razy niższy niż w Belgii.
Chcielibyśmy oszczędzać
Natomiast z innych raportów, np. z badania „Barometr Oszczędności” CEE Erste Group wynika, że Polacy należą do najoszczędniejszych narodów w Europie Środkowo-Wschodniej. Tyle, że w badaniu zbierano opinie na temat oszczędzania, a nie pytano o rzeczywiste oszczędności. O tym, że oszczędzać trzeba, przekonanych jest aż 80 proc. Polaków – zadeklarowali oni, że jest to bardzo ważne. Podobne wnioski płyną z badań przeprowadzonych przez TNS Polska na zlecenie Fundacji Kronenberga przy banku Citi Handlowy – 67 proc. Polaków uważa, że warto oszczędzać.
Tymczasem ponad połowa Polaków (aż 56 proc.) przyznaje, że przeznacza wszystkie zarobione pieniądze na bieżące potrzeby. A jeśli już oszczędzamy to krótkoterminowo – np. odkładamy pieniądze przez rok, by zebrać określoną kwotę na zakup sprzętu (np. RTV czy AGD) lub odłożyć na wakacje. Natomiast regularne, systematyczne oszczędzanie deklaruje tylko 8 proc. Polaków. Tymczasem eksperci finansowi podkreślają, że najważniejsza jest systematyczność.
Odkładajmy regularnie
– Jest ona o wiele ważniejsza niż samo oprocentowanie, na którym zazwyczaj się skupiamy – tłumaczy Michał Sadrak, analityk Open Finance. – Najczęściej szukamy okazji, nie zadowalają nas zyski rzędu kilku procent w skali roku. Ale najważniejsze jest to, żebyśmy odkładali pieniądze regularnie.
W podobnym tonie wypowiada się Marek Ubysz, kierujący Wydziałem Produktów Oszczędnościowych w Banku Millennium. – Systematyczne odkładanie nawet mniejszych kwot jest ważniejsze niż samo oprocentowanie – zauważa. – Niezwykle ważne jest, by wyrobić w sobie samodyscyplinę i odkładać pieniądze w tym samym momencie np. na początku albo na końcu miesiąca. Wówczas nie ulegamy pokusie wydania ich.
Na ROR-ach się nie opłaca
A w jaki sposób najczęściej oszczędzają Polacy?
– Większość oszczędzających wybiera dostęp do pieniędzy, a nie wyższe oprocentowanie – mówi Marek Ubysz. – Blisko połowę oszczędności Polacy trzymają na nieoprocentowanych lub niskooprocentowanych kontach osobistych, rzadziej na korzystniejszych rachunkach oszczędnościowych.
Dodaje, że jednak powoli zaczyna się coś w tej kwestii zmieniać. Widać stałą tendencję do przesuwania nadwyżek finansowych na atrakcyjniej oprocentowane konta oszczędnościowe, oferujące dwa w jednym – ponadstandardowe oprocentowanie oraz możliwość dopłat i wypłat bez utraty odsetek.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?