Uniwersytet Medyczny to pierwsza uczelnia w Białymstoku, w której mogą studiować młodzi Amerykanie i Kanadyjczycy. - Jesteśmy na to przygotowani. Nasz senat podjął już stosowną uchwałę. W najbliższym czasie powinniśmy podpisać umowę z departamentem edukacji USA - mówi Adam Kiełpiński, specjalista do spraw nauczania w języku angielskim na UMB.
To ma zagwarantować system pożyczkowy dla młodych ludzi, którzy chcieliby studiować w Białymstoku. - Czesne za rok nauki to około 14 tysięcy dolarów - dodaje Adam Kiełpiński.
Rekrutacja ma być przeprowadzona wiosną przyszłego roku. Na pierwszy rok studiów, który rozpocznie się w październiku 2011, UMB chciałby przyjąć 17 osób. W kolejnych latach ta liczba miałby się zwiększać.
Dla Kanadyjczyków i Amerykanów uczelnia przygotowała specjalny program nauczania dostosowany do wymogów amerykańskich. Może on trwać cztery lata dla absolwentów college albo sześć lat dla osób, które ukończyły tylko szkołę średnią.
- W tej chwili są w Polsce cztery medyczne uczelnie, które mają u siebie takich studentów. To Poznań, Kraków, Katowice i Lublin. Białystok będzie piątym miastem. Przygotowujemy się do tego od dwóch lat - mówi Adam Kiełpiński.
Przypomina, że możliwość nauczania amerykańskich studentów to prestiż dla uczelni.
- To mogą być nasi ambasadorowie - zaznacza specjalista do spraw nauczania w języku angielskim na UMB. - Poza tym musieliśmy spełnić określone standardy i wymogi. To też świadczy o poziomie uniwersytetu.
Białostocka uczelnia medyczna od sześciu lat zaprasza do siebie studentów z Norwegii i Szwecji. Przyjeżdżają też pojedyncze osoby z innych krajów, na przykład z Niemiec. W tej chwili UMB ma około 250 zagranicznych studentów.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?