Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Unijna pomoc otwiera firmy na stażystów

Maryla Pawlak-Żalikowska [email protected]
Dzięki projektowi "Czas na staż" studenci Uniwersytetu w Białymstoku korzystają z platnych (1500 zł na r ękę) staży w podlaskich przedsiębiorstwach.

Projekt - finansowany z funduszy europejskich - realizowany jest w kilku etapach. W tym pierwszym, rozpoczętym w lipcu, udział wzięło 95 osób, które trafiły do 60 pracodawców.

- Ogromnym walorem tego projektu jest fakt, że nasi studenci mogą w firmach sprawdzić, na ile przydatna jest wiedza, jaką zdobywają na uczelni

- ocenia prof. Robert Ciborowski, ekonomista, prorektor uniwersytetu. - Dowiadują się jak funkcjonuje rynek, gospodarka. To ogromna wartość zwłaszcza dla studentów tych wydziałów, które są mocno zakotwiczone w naukach teoretycznych, jak fizyka czy matematyka. Bo ekonomiści czy studenci zarządzania są bliżej gospodarki.
- Natomiast ze strony przedsiębiorstw udział w tym projekcie to przede wszystkim zmniejszenie kosztów działalności - dodaje ekonomista. - Bo to unia płaci stażystom. A moim zdaniem koszty pracy w Polsce są za wysokie. I jeśli w jakikolwiek sposób można je zmniejszać, to trzeba z tego korzystać. Niemniej liczę też na to, że niektórzy z tych studentów będą na tyle dobrzy, że może nawet dostaną oferty pracy. To byłoby największe osiągnięcie tego programu.

Taką możliwość potwierdza Norbert Pawluczuk z białostockiej firmy SaMASZ (producent nowoczesnych maszyn rolniczych), gdzie organizacja staży jest na porządku dziennym, a w tym gronie są też np, Litwini czy Brazylijczyk.
Pan Norbert jest opiekunem stażowym m.in. Radosława Andrejuka, z piątego roku Wydziału Ekonomii i Zarządzania UwB.  W ramach projektu "Czas na staż" student zajmował się w SaMASZu sprawami PR.
- Nasze firma obchodzi w tym roku 30-lecie istnienia. Ma już taką pozycję na rynku, że konkuruje ze światowymi liderami. Dlatego niezbędne jest zbudowanie działu marketingu z prawdziwego zdarzenia - mówi Norbert Pawluczuk.- Radek miał więc u nas do wypełnienia szereg poważnych zadań. Na przykład budował bazę danych dziennikarzy z mediów branżowych przygotowując firmę do Agro Show w Bednarach. Brał czynny udział w konferencji prasowej.  Pomagał w organizacji konkursu na jubileusz SaMASZu.
- Nie ukrywam: wymagałem od Radka bardzo dużo, ale nie po  to, żeby go pognębić, tylko żeby wiedział, jak się pracuje w marketingu nowoczesnej, dużej firmy - śmieje się nasz rozmówca.  
Student nie narzeka: - Tak jak chciałem, moje zadania były faktycznie zadaniami pijarowca. Targi w Bednarach to impreza o randze europejskiej, zapraszałem na nią dziennikarzy. Obawiałem się trochę, jak wygląda w praktyce nawiązywanie kontaktu z mediami, ale udało się nawiązać nić porozumienia. 

Do tej pory na zaproszenie do współpracy w ramach projektu "Czas na staż" do UwB wpłynęło ponad 160 wniosków od ponad 100 firm i instytucji. Ostatnia tura staży przewidziana jest od marca do maja 2015 r. Łącznie weźmie w nich udział blisko 300 studentów Uniwersytetu w Białymstoku.

Komentując generalnie rolę współpracy stażowej  studentów i firm, Zbigniew Sulewski, analityk z Centrum im. Adama Smitha zauważa, że sytuacja, gdy to unia płaci za staż budzi pewne zastrzeżenie: - Takie staże, w przeciwieństwie do opłacanych przez samych przedsiębiorców... co świadczy o ich rzeczywistym poszukiwaniu nowych kadr... mogą się w niewielkim stopniu przekładać na zwiększenie zatrudnienia. Tu jednak decydującą rolę miałoby  systemowe zmniejszenie pozapłacowych kosztów pracy w Polsce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny