Ulica Skłodowskiej w Białymstoku. To tu dostawczak na chodniku zabił kobietę. A samochody nadal tu jeżdżą

Tomasz Mikulicz
Tomasz Mikulicz
Te zdjęcia Pieszy Białystok opublikował 19 i 20 czerwca na Facebooku. W te dni było mnóstwo aut zaparkowanych na chodniku przy ulicy Skłodowskiej. Nie tylko zresztą przed lokalami wzdłuż chodnika, ale również przy bazarku zaraz obok sklepu Opałek
Te zdjęcia Pieszy Białystok opublikował 19 i 20 czerwca na Facebooku. W te dni było mnóstwo aut zaparkowanych na chodniku przy ulicy Skłodowskiej. Nie tylko zresztą przed lokalami wzdłuż chodnika, ale również przy bazarku zaraz obok sklepu Opałek Drogowy Białystok
Na chodniku przy ul. Skłodowskiej ma być w końcu bezpiecznej. Nie będą tu mogły wjeżdżać ani samochody osobowe ani dostawcze. Policja chce, by miasto ustawiło słupki. W styczniu właśnie tu zginęła 85-letnia kobieta. Kierowca dostawczaka nie zauważył jej gdy cofał na chodniku. I nic się nie zmieniło. Bo samochody nadal tu jeżdżą i parkują.

Ten film nagrał Internauta w czwartek przed południem. Dostawczy samochód rusza sprzed jednego z lokali przy ulicy Skłodowskiej w Białymstoku. Oczywiście po chodniku. W styczniu właśnie tu zginęła 85-letnia kobieta. Kierowca dostawczaka nie zauważył jej gdy cofał na chodniku. W sądzie już zapadł wyrok w tej sprawie. Ta tragedia do dziś nikogo niczego nie nauczyła.

Zobacz film internauty z 27 czerwca. Samochód dostawczy jedzie po chodniku

Chodzi o newralgiczny punkt chodnika przy ul. Skłodowskiej - od ul. Nory Ney do ul. Legionowej. Są tam lokale usługowe, przy których często zatrzymują się samochody dostawcze - na chodniku. - Skaranie boskie z tymi samochodami. Od czego jest parking? Muszą podjeżdżać pod same drzwi? Już jedna osoba tu zginęła, mają zginąć następne? - denerwuje się przechodzący starszy pan.

- Już w styczniu powołany został zespół, który zbadał przyczyny tego wypadku. W skład takiego zespołu zawsze wchodzi policjant i przedstawiciel zarządu dróg miejskich. Podjęto decyzję, że należy stworzyć warunki do bezpiecznego dostarczania towarów do istniejących tam firm - mówi Katarzyna Zarzecka, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji.

Policja jeszcze w maju złożyła wniosek, by zarząd dróg miejskich ustawił słupki od strony sklepu Opałek. Tak, by żadne pojazdy nie mogły wjeżdżać na chodnik.

Czytaj też: Wypadek śmiertelny na ul. Skłodowskiej. Potrącona kobieta zginęła na chodniku. Mieszkańcy: Kierowcy dostawczaków jeżdżą, jak chcą

Magistrat jeszcze nie odpowiedział nam, czy weźmie pod uwagę wniosek policji i barierki faktycznie się tu pojawią. Właściciele lokali usługowych, z którymi rozmawialiśmy (w większości prosili o anonimowość) mówią, że postawienie barierek, choć na pewno poprawi bezpieczeństwo, to utrudni pracę dostawców.

- Tu naprawdę zazwyczaj wszystkie miejsca parkingowe są pozajmowane. Jest jedno miejsce przeznaczone dla aut dostawczych, ale nieraz samochody stawiają tu inni kierowcy. Myślę, że rozwiązaniem byłoby stworzenie przynajmniej jeszcze jednego miejsca dla aut dostawczych. Lokali jest tu sporo - mówi Patryk Chowaniuk z bistro Dobra Zmiana.

Zobacz koniecznie: Śmiertelne potrącenie pieszej na chodniku przy ul. Skłodowskiej w Białymstoku. Kierowca dostawczaka trafi do więzienia na 16 miesięcy

Katarzyna Zarzecka wskazuje, że w razie gdyby dostawcy nie znaleźli wolnych miejsc parkingowych mogą zatrzymać się na jezdni.

- Nie ma tu ani zakazu zatrzymywania się, ani zakazu postoju. Należy włączyć światła awaryjne i wypakowywać towar. Przypominam, że są tu dwa pasy ruchu w jednym kierunku. Zresztą nawet gdyby był jeden - i druga część jezdni była oddzielona linią przerywaną - to auta dostawcze, jeśli nie mają gdzie zaparkować, mogą zatrzymywać się na jezdni. Policja nie będzie dawała za to mandatów - podkreśla.

Rozumie, że są dostawcy, którym wygodnie jest podjechać pod same drzwi lokalu, ale trzeba pamiętać, że bezpieczeństwo jest najważniejsze.

- Przekażemy więc naszym dostawcom, że policja nie będzie dawać mandatów, gdy staną na jezdni. Mam tylko nadzieję, że auta dostawcze nie zablokują ruchu. W godzinach szczytu na ul. Skłodowskiej i bez tego tworzą się korki - mówi Patryk Chowaniuk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 33

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
2019-06-29T07:46:40 02:00, 123:

"Katarzyna Zarzecka wskazuje, że w razie gdyby dostawcy nie znaleźli wolnych miejsc parkingowych mogą zatrzymać się na jezdni. " - już słyszę to wycie, że blokują ruch, stwarzają niebezpieczeństwo na drodze itp. Myślę, że rozwiązaniem byłoby zamykane istniejące miejsce dla dostawców, klucze mieliby tylko dostawcy i nie musieliby jeździć po chodniku lub zatrzymywać się na ulicy.

PS. Nie jestem dostawcą, ale domyślam się, że nie jest im łatwo w takich miejscach jak to.

Problem w tym, że miejsce dla dostawczych jest tylko jedno a lokali mnóstwo. A może lepiej wprowadzić zakaz parkowania samochodów osobowych w godzinach dostaw towarów.

G
Gość
2019-06-29T10:20:12 02:00, Stanley:

U mnie na wsi, na parkingu przed sklepem jest zaznaczone miejsce dla dostawców. Ktoś nieupoważniony tam zaparkuje, to ma do czynienie ze strażą sołtysa. W Białymstoku ktoś projektował ulicę i nie wiedział, że są tam sklepy? Nie wiedział, że dostawcy muszą gdzieś się zatrzymać? Kto to projektował, Jasio z przedszkola?

2019-06-29T10:51:19 02:00, Dziękuję:

Ty się chłopie chyba począłeś na ten świat po tym jak Bolek doszedł do władzy. I zapewne dlatego tylko nie wiesz, że kiedyś miejsc do parkowania było w ciul bo aut było tyle co teraz deszczu w lato

2019-06-29T11:33:30 02:00, Stanley:

Umie czytać ze zrozumieniem, czy też magister? Wydzielone miejsce dla dostawców i co tu ma do tego ilość aut?

Problem w tym, że miejsce jest jedno (przeważnie zajęte przez osobówkę), a lokali od metra i trochę.

G
Gość
Nie zesrajcie się
G
Gość
2019-06-29T10:20:12 02:00, Stanley:

U mnie na wsi, na parkingu przed sklepem jest zaznaczone miejsce dla dostawców. Ktoś nieupoważniony tam zaparkuje, to ma do czynienie ze strażą sołtysa. W Białymstoku ktoś projektował ulicę i nie wiedział, że są tam sklepy? Nie wiedział, że dostawcy muszą gdzieś się zatrzymać? Kto to projektował, Jasio z przedszkola?

2019-06-30T22:51:28 02:00, Gość:

Zostań ty może na tej swojej wsi ze swoją strażą sołtysa i do Białegostoku nam nie przyjeżdżaj. Nie życzymy sobie ciebie tutaj.

My nie życzymy sobie tutaj was, którzy nie życzą sobie jego.

Stanleye do stanów (zjednoczonych republik radzieckich)

G
Gość
2019-06-29T10:20:12 02:00, Stanley:

U mnie na wsi, na parkingu przed sklepem jest zaznaczone miejsce dla dostawców. Ktoś nieupoważniony tam zaparkuje, to ma do czynienie ze strażą sołtysa. W Białymstoku ktoś projektował ulicę i nie wiedział, że są tam sklepy? Nie wiedział, że dostawcy muszą gdzieś się zatrzymać? Kto to projektował, Jasio z przedszkola?

Zostań ty może na tej swojej wsi ze swoją strażą sołtysa i do Białegostoku nam nie przyjeżdżaj. Nie życzymy sobie ciebie tutaj.

G
Gość
2019-06-30T11:52:08 02:00, Załamany:

Ja to tylko tu zostawię: https://tinyurl.com/y399a7sn

Dla nie mających FB:

"Pieszy Białystok

19 stycznia ·

Kilka godzin po dzisiejszym wypadku na ul. Skłodowskiej wszystko wróciło do normy, ruch samochodowy chodnikiem odbywał się już płynnie. Przechodnie nie zwracali uwagi, w końcu to normalne.

Wyłamałem się.

Byłem świadkiem zdarzenia. Ot normalnie, jak zawsze, kierowca dostawczego Mercedesa jedzie z okolic Hot Burgera do skrzyżowania z Nory Ney, ok 100 metrów. Z miejsca, które dzieli zaledwie o kilkanaście metrów miejsce dzisiejszego śmiertelnego potrącenia. Kierowca próbę nagrania zakończył wyrwaniem z rąk telefonu - oddał dopiero w obecności policji, po którą sam zadzwonił (zuch!).

Próba zatrzymania kierowcy zakończyła się kilkumetrową przejażdżką na masce dostawczego Mercedesa. Bywa. Za to była skuteczna.

Ponieważ mój telefon znajdował się w kabinie samochodu, poprosiłem przechodnia o udostępnienie jego bym mógł zgłosić zdarzenie. Dzwoniąc na 112 dało się słyszeć zdziwiony głos operatorki, i pytanie "no ale którędy mają dostawcy dojechać jak nie chodnikiem?"

Skończyło się mandatem 250 zł. Jeśli to coś zmieni, to dobrze. Nagranie na prośbę kierowcy i policji zostało usunięte.

Świadomości nie ma. Nie ma jej u kierowców, nie ma jej u pieszych, którzy obojętnie przechodzą obok jeżdżących chodnikami samochodów. Nie ma jej u operatorów numerów alarmowych. Nie ma jej u służb odpowiedzialnych za dbanie o nasze bezpieczeństwo, które bez reakcji przejeżdżają obok stojących na środku chodnika samochodów.

Zmieńmy to, proszę.

Reagujmy.

Następną osobą, która zginie na chodniku możesz być Ty, lub osoba Ci bliska.

***"

szkoda, że w naszym miejście nie ma policji...

Z
Załamany
Ja to tylko tu zostawię: https://tinyurl.com/y399a7sn

Dla nie mających FB:

"Pieszy Białystok

19 stycznia ·

Kilka godzin po dzisiejszym wypadku na ul. Skłodowskiej wszystko wróciło do normy, ruch samochodowy chodnikiem odbywał się już płynnie. Przechodnie nie zwracali uwagi, w końcu to normalne.

Wyłamałem się.

Byłem świadkiem zdarzenia. Ot normalnie, jak zawsze, kierowca dostawczego Mercedesa jedzie z okolic Hot Burgera do skrzyżowania z Nory Ney, ok 100 metrów. Z miejsca, które dzieli zaledwie o kilkanaście metrów miejsce dzisiejszego śmiertelnego potrącenia. Kierowca próbę nagrania zakończył wyrwaniem z rąk telefonu - oddał dopiero w obecności policji, po którą sam zadzwonił (zuch!).

Próba zatrzymania kierowcy zakończyła się kilkumetrową przejażdżką na masce dostawczego Mercedesa. Bywa. Za to była skuteczna.

Ponieważ mój telefon znajdował się w kabinie samochodu, poprosiłem przechodnia o udostępnienie jego bym mógł zgłosić zdarzenie. Dzwoniąc na 112 dało się słyszeć zdziwiony głos operatorki, i pytanie "no ale którędy mają dostawcy dojechać jak nie chodnikiem?"

Skończyło się mandatem 250 zł. Jeśli to coś zmieni, to dobrze. Nagranie na prośbę kierowcy i policji zostało usunięte.

Świadomości nie ma. Nie ma jej u kierowców, nie ma jej u pieszych, którzy obojętnie przechodzą obok jeżdżących chodnikami samochodów. Nie ma jej u operatorów numerów alarmowych. Nie ma jej u służb odpowiedzialnych za dbanie o nasze bezpieczeństwo, które bez reakcji przejeżdżają obok stojących na środku chodnika samochodów.

Zmieńmy to, proszę.

Reagujmy.

Następną osobą, która zginie na chodniku możesz być Ty, lub osoba Ci bliska.

***"
G
Gość
2019-06-30T00:31:10 02:00, Gość:

Zawsze trąbie i zjebie tepą swietą krowe co łazi w dowolnym miejscu po ulicy pomimo , ze pare metrów dalej jest coś takiego jak przejscie niby dla pieszych . DLACZEGO TEPE PIECHURY CIAGLE SZUKAJA ZACZEPKI WOBEC KIEROWCÓW ???

Uraz jakis umysłowy z powodu nie radzenia se w życiu i nie możliwości zarobienia na jakikolwiek samochód!!! Żal dupe sciska???

Autokawa rasa panów, uciśniona. Wojownicy szos wyklęci. Z kolan wstają po latach ucisku i niewoli, tłamszeni przez pieszych szukających zaczepki.

Żal dupę ściska, że w Polce XXI wieku, są jeszcze imbecyle, którym wydaje się, że jego szrot po potomku germańskich najeźdźców kupiony od potomka tureckich oprawców, wrogów religii za którą nasi dziadowie ginęli, stanowi wyznacznik pozycji społecznej, bogactwa i zaradności życiowej. Hue hue hue. I takie nic myśli sobie, że posiadanie samochodu jest niezbędne do życia.

A Jezus przecież chodził pieszo :)

G
Gość
2019-06-29T10:54:27 02:00, Gość:

lol

"Należy włączyć światła awaryjne i wypakowywać towar."

Pani Zarzecka lepiej niech zajmie się swoją robotą, zamiast uczyć kierowców kolejnych niezgodnych z przepisami zachowań. Do awaryjek trzeba dodać jeszcze trójkąt ostrzegawczy i nie można ich stosować do sygnalizowania zatrzymania nieawaryjnego .

2019-06-29T11:04:36 02:00, Gość:

W terenie zabudowanym nie używa się trójkąta ostrzegawczego.

2019-06-29T11:40:50 02:00, Gość:

Na obszarze zabudowanym, włączamy światła awaryjne, a trójkąt umieszczamy tuż za pojazdem lub na pojeździe. Jednak nie wyżej niż 1 metr. Poza obszarem zabudowanym, oprócz świateł, trójkąt ustawiamy od 30 do 50 m za pojazdem. Na drodze ekspresowej oraz autostradzie, umieszczamy go w odległości 100 m od stojącego pojazdu

2019-06-29T11:46:00 02:00, Gość:

Wyciąłeś najistotniejszą cześć zdania, ale już cię poprawiam:

Art. 50. uprd

na obszarze zabudowanym - przez włączenie świateł awaryjnych, a jeżeli pojazd nie jest w nie wyposażony, należy włączyć światła pozycyjne i umieścić ostrzegawczy trójkąt odblaskowy za pojazdem lub na nim, na wysokości nie większej niż 1 m.

No cóż kolego, jeśli już się przerzucamy cytatami z PORDu i tym co kto pominął (ja niczego nie pominąłem, bo to nie ja pisałem odpowiedź na twój pierwszy post ;) ), to wyciąłeś najistotniejszą część całego przepisu:

" Art. 50.

Obowiązek sygnalizowania postoju pojazdu lub przyczepy

1. Kierujący pojazdem jest obowiązany sygnalizować postój pojazdu silnikowego lub przyczepy z powodu !!!!!!!uszkodzenia lub wypadku!!!!!:

2) na pozostałych drogach twardych:

b) na obszarze zabudowanym - w razie postoju na jezdni w miejscu, !!!!!w którym zatrzymanie jest zabronione.!!!!!"

I być może to nie wybrzmiało w moim pierwszym poście, moja wina - pisałem na szybko, ale.

Awaryjki często zwane niewidkami (o tym później) służą do sygnalizowania zatrzymania awaryjnego. Może się ono odbyć w miejscach gdzie można stawać, np. na pasie ruchu, jak w miejscu wypadku i tam trójkąta nie trzeba, lub w miejscach gdzie zatrzymywać się nie można, np. na zakazie, wiadukcie itp - tam trójkąt jest już wymagany.

Do czego zaś są używane przez kierowców awaryjki najczęściej? Ano do parkowania na 5 minut w miejscach niedozwolonych. Taki dureń myśli, że jak włączy te lampki to staje się niewidzialny i go tam nie ma i nikt mu nic zrobić nie może. Przecież on tylko na 5 minut. W takim wypadku jednak powinien trójkąt wystawić i to właśnie miałem na myśli.

Awaryjki i trójkąt jednak nie sprawiają że jest nieweidoczny i patrol powinien dowalić mu mandat za zatrzymanie niezgodne z przepisami i za nieprawidłowe używanie świateł awaryjnych.

Wracając jednak do meritum - rada pani Zarzecka nie powinna wypowiadać się na tematy o których pojęcia nie ma, a Kurier nie powinien tych głupot drukować: stając w tamtym miejscu na jezdni nie trzeba włączać żadnych awaryjek. Można się normalnie zatrzymać i wyładować towar, bez jeżdżenia po chodniku. Jedyne na co trzeba patrzeć, to pamiętać aby nie stać tam za długo, żeby utrudniać wyjazdu z parkingu. Ot i cała magia.

P
Pies na c1pk1
2019-06-29T07:21:06 02:00, Kierowca:

Wszystkich rowerzystów jeżdżących chodnikiem po Skłodowskiej policja powinna zatrzymywać i prewencyjnie kopać po ryju a rower konfiskować i na skup aluminium.

Jak ci to kierowco tak bardzo przeszkadza to sam mógł byś zwracać im uwagę w powyższy sposób ale znając życie jesteś zwykłą c1pką i szczekać potrafisz tylko na internecie.

G
Gość
2019-06-29T11:30:14 02:00, Mieszkaniec:

Policja jako kompetentny organ powinna zająć się samochodami jeżdżącymi po tym chodniku, tym bardziej że to pas drogowy i są podstawy do egzekwowania prawa.

2019-06-30T00:21:40 02:00, Gość:

A jak piesza menda szweda sie po ulicy , miejscu typowo dla samochodów to co bedziesz miał do powiedzenia ? Są przejscia dla pieszych a swiete tepe krowy i tak łazą gdzie im sie podoba !!! Tak , przydałoby sie o wiele wiecej patroli aby w końcu zlikwidowac ten problem , w formie finansowej , dowalić na maxa mandatów aby zrozumieli!!!!

człowieku byłeś kiedys na tej ulicy, pod owym lokalem jak widac na zdjeciu parkuja glownie samochody osobowe, dostawcze tez, lae osobowe, dlaczego? niby chodnik był duży a porobiono ogródki, ściezki rowerowej nie ma, wiele dzieci tędy chodzi a tu jeszcze soobówki zajmują niemal cały chodnik, jakie trzeba mieć chody, aby mimo tragedi i śmierci staruszki nadal samochody jeżdziły sobie po chodniku, podczas, gdy na wiadukcie dąbrowskiego rowerzyści dostają mandaty, bo nie raczą jechać niebezpieczną ulicą a śmią chodnikiem, czy naprawdę musi zginąć dziecko, aby jednak wydano zakaz nieporuszania się samochodów wszelakich po tych chodniku"?

G
Gość
Należy włączyć światła awaryjne i wypakowywać towar

A do czego służą światła awaryjne
G
Gość
Zawsze trąbie i zjebie tepą swietą krowe co łazi w dowolnym miejscu po ulicy pomimo , ze pare metrów dalej jest coś takiego jak przejscie niby dla pieszych . DLACZEGO TEPE PIECHURY CIAGLE SZUKAJA ZACZEPKI WOBEC KIEROWCÓW ???

Uraz jakis umysłowy z powodu nie radzenia se w życiu i nie możliwości zarobienia na jakikolwiek samochód!!! Żal dupe sciska???
G
Gość
2019-06-29T10:47:49 02:00, STOP BEZPRAWIU:

Kurwa co to za polityka, że odkąd w Białymstoku Król Truskawki zaczął propagować zdrowy tryb picia w knajpach to knajpiani rajcy stali się świętymi krowami wyjetymi spod prawa! Im wszystko wolno! Zatruć życie mieszkańcom smrodem kuchennych rewolucji. Pasza ma być dostarczana wozem wprost do kotła bo przecież woźnica to kolejny ignorant z namaszczeniem, który może przekraczać wszelkie zasady i łamać prawo. Kiedy w końcu się to skończy? Kiedy już wszystkie starsze i postronne osoby zostaną usunięte, rozjechane lub umrą na nerwice?

Dla piechurów proponuje swoje racje udawadniac jeszcze na torach kolejowych i tam łazic wszedzie tak jak po ulicach , drąć sie , że wszystko im sie należy , chodniki , ulice , a tym bardziej tory !!!!

G
Gość
2019-06-29T11:30:14 02:00, Mieszkaniec:

Policja jako kompetentny organ powinna zająć się samochodami jeżdżącymi po tym chodniku, tym bardziej że to pas drogowy i są podstawy do egzekwowania prawa.

A jak piesza menda szweda sie po ulicy , miejscu typowo dla samochodów to co bedziesz miał do powiedzenia ? Są przejscia dla pieszych a swiete tepe krowy i tak łazą gdzie im sie podoba !!! Tak , przydałoby sie o wiele wiecej patroli aby w końcu zlikwidowac ten problem , w formie finansowej , dowalić na maxa mandatów aby zrozumieli!!!!

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny
Dodaj ogłoszenie