Ulica Sitarska to niezwykle ważna dla białostoczan inwestycja. Za pomocą estakady połączyć ma osiedla Białostoczek i Antoniuk. Ciągle jednak budowa napotyka trudności. W jednym z opracowań pojawiła się informacja, że na sąsiadujących z nową drogą terenach rośnie storczyk i zagnieździł się derkacz.
- Czekamy na opracowanie specjalistów od roślin i ptaków, które ma wyjaśnić, czy tak jest rzeczywiście - powiedział Janusz Ostrowski, dyrektor Zarządu Dróg i Inwestycji Miejskich w Białymstoku. - Ma ono być gotowe do końca czerwca. Jeśli informacje się potwierdzą, ptaka trzeba będzie przesiedlić.
Dopiero wówczas zostanie odwieszone postępowanie o wydanie decyzji środowiskowej. Miasto chciałoby w tym roku załatwić kwestię przejęcia gruntów pod budowę drogi oraz ogłosić przetarg na wykonawcę.
- Planujemy rozpoczęcie prac na drugi kwartał przyszłego roku, a zakończenie na połowę 2015 roku - poinformował dyrektor Ostrowski.
Problemy nastręcza jednak także wspomniane przejecie gruntów. Jeden z właścicieli nieruchomości znajdujących się na planowanej trasie nie chce się zgodzić na sprzedaż ziemi. Władze miasta zapewniają jednak, że inwestycja nie jest przez to zagrożona, bo grunty można wywłaszczyć.
- Specustawa daje nam możliwości załatwienia tej sprawy - powiedział Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku podczas ostatniego spotkania z dziennikarzami. - Ta inwestycja jest konieczna dla rozwoju miasta i nie ma od niej odwrotu. Poza tym, oferujemy przecież cenę rynkową.
Rozmowy z właścicielem wciąż trwają.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?