Ul. Ryska i okolice do przebudowy. Wizualizacje
Ul. Ryska. Nowe otoczenie - wizualizacje
Agnieszka Rzosińska z departamentu urbanistyki w magistracie podkreśla, że bulwar jest potrzebny, bo na pobliskim osiedlu jest bardzo mało zieleni.
– Takie tłumaczenie jest śmieszne. Aż ręce opadają – mówi Lech Pilecki.
Urbaniści wytyczyli też niewielką uliczkę, która połączy ul. Ryską ze wspomnianym „ślimakiem“ Sienkiewicza-Towarowa.
– Droga potrzebna jest do obsługi zabudowy wielorodzinnej, która w przyszłości mogłaby tu powstać – twierdzi Agnieszka Rzosińska.
Lech Pilecki odpiera, że (pomimo tego, że projekt planu dopuszcza taką możliwość) nie zamierza budować tu bloków.
– Chcę tylko spokojnie handlować i zarządzać nieruchomościami. Taką koncepcję stworzyłem od samego początku. Tymczasem na środku planowanej trasy stoi budynek, w którym przez lata był sklep zoologiczny, a teraz został wynajęty innej firmie. Żeby zaprotestować przeciw takiemu podejściu urzędników po raz pierwszy w życiu dopuściłem się samowoli budowlanej. Przebudowałem chlewiki i letnie kuchnie i przykryłem je dachem. Będą się tu mieściły kolejne sklepy. Chcę rozbudować swoje centrum – mówi Lech Pilecki.