Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ul. Piastowska. Czerwona fala jechać ciągle nie pozwala (wideo)

Marta Gawina
Zdaniem kierowców zatrzymywanie się na każdych światłach  na ul. Piastowskiej to, niestety, norma. Tak było wczoraj na skrzyżowaniu z ul. Mieszka I.
Zdaniem kierowców zatrzymywanie się na każdych światłach na ul. Piastowskiej to, niestety, norma. Tak było wczoraj na skrzyżowaniu z ul. Mieszka I. Anatol Chomicz
Przejeżdżając cztery skrzyżowania, na każdym trzeba się zatrzymać - skarży się Czytelnik. Magistrat zapewnia, że sytuację monitoruje na bieżąco. Wraca znów pomysł czasomierzy na światłach

Nie milkną komentarze kierowców po uruchomieniu w maju systemu zarządzania ruchem. Zostały nim objęte wszystkie miejskie skrzyżowania. Wprowadzono też zielone fale na najważniejszych szlakach komunikacyjnych. Wśród nich jest trasa Piastowska - Kazimierza Wielkiego. - Codziennie jeżdżę tą trasą ok. godz. 6.40 i po 15. Chciałbym przekazać swoje spostrzeżenia, bo widocznie nikt nie monitoruje jak tu wygląda ruch lub robi to tak nieudolnie, że zamiast zielonej mamy czerwoną falę - opisuje Czytelnik "Kuriera Porannego".

Na 1,6-kilometrowym odcinku są cztery skrzyżowania. Na każdym jest sygnalizacja świetlna. - Zatrzymuję się na światłach Sybiraków/Mieszka potem na Towarowej, Sulika i 42. Pułku Piechoty. Jadąc zgodnie z przepisami, mamy czerwoną falę. Żeby zdążyć przejechać przynajmniej dwa skrzyżowania trzeba albo jechać 100km/h albo wlec się 20km/h - dodaje białostocki kierowca. Zastanawia się, czy naprawdę tak trudno zsynchronizować światła na tak krótkim odcinku, tym bardziej że w godzinach porannych nie ma korków.- Szkoda samochodu i środowiska. Po co to ciągłe zatrzymywanie się i ruszanie, gdy nie ma takiej potrzeby - dodaje Czytelnik.

Sprawę ul. Piastowskiej przedstawiliśmy magistratowi. W odpowiedzi dostaliśmy te same zapewnienia co przy wcześniejszych pytaniach o system. - Centrum Zarządzania Ruchem na bieżąco monitoruje ruch na ulicach Białegostoku objętych systemem. Zielona fala elastycznie dopasowuje się do natężenia ruchu. Zmienia się w zależności od potrzeb - tłumaczy Katarzyna Ramotowska z magistratu.

Zapewnia, że do urzędu od początku działania systemu, czyli od maja wpływają opinie kierowców zarówno negatywne jak i pozytywne.
- Wszystkie wiadomości są przekazywane do Centrum Zarządzania Ruchem, które analizuje uwagi i kontroluje działanie systemu na skrzyżowaniach - dodaje Katarzyna Ramotowska.

Po raz kolejny wraca pomysł liczników przy sygnalizacji świetlnej. Chodzi o urządzenia, które pokazują, za ile sekund światło czerwone zmieni się na zielone i odwrotnie. Instalacja liczników to jeden z pomysłów, które trafiły do budżetu obywatelskiego 2016. Czy ten projekt przejdzie do etapu głosowania będzie wiadomo na początku września. Jednak jak zapewnia urząd czasomierze nie są potrzebne. System zarządzania ruchem reaguje bowiem na liczbę oczekujących samochodów na skrzyżowaniach.

Wysyłajcie opinie

Każdy może poinformować urząd miejski, co myśli o systemie zarządzania ruchem w naszym mieście.
Wystarczy wysłać maila na adres:
[email protected]

Czytaj e-wydanie »
od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny