Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ul. Barszczańska. Piotr B. skazany za zabójstwo. Obrońca prosi sąd o uniewinnienie. Prawie 20 ciosów nożem to przypadek

Magdalena Kuźmiuk [email protected]
To była wyjątkowo brutalna zbrodnia. Do zabójstwa doszło 2 maja 2013 roku w mieszkaniu w bloku przy ulicy Barszczańskiej
To była wyjątkowo brutalna zbrodnia. Do zabójstwa doszło 2 maja 2013 roku w mieszkaniu w bloku przy ulicy Barszczańskiej Archiwum/Wojciech Wojtkielewicz
Tak uważa obrońca 19-letniego Piotra B. Dlatego prosił sąd apelacyjny m.in. o uniewinnienie go od zarzutu zabójstwa.

- Sąd uznał za nielogiczną wersję, że starszy mężczyzna, pod wpływem alkoholu, zdecydował się użyć noża wobec dwóch młodych mężczyzn. Ale tak mogło być - przekonywał adwokat Piotra B. - Mówił o tym oskarżony już na początku. Że to pokrzywdzony był agresywny, zaczął się do nich rzucać, wstał z fotela i chwycił za nóż. Piotr B. mu ten nóż odebrał, ale wskazywał, że starał się nim uderzać jak najniżej.

Wersja o obronie koniecznej była jedną ze strategii, którą na wtorkowej rozprawie przed Sądem Apelacyjnym w Białymstoku reprezentowała obrona. Inna była taka, że Piotra B. na miejscu zbrodni w ogóle nie było, bo w tym czasie był w innym pokoju. Ciosy nożem miał Ireneuszowi K. zadać Daniel K.

Zobacz też: Ul. Barszczańska. 17-latek zabił. Wyrok: 15 lat więzienia

Dlatego obrońca złożył na koniec kilka wniosków: o uniewinnienie, o złagodzenie kwalifikacji czynu i wymierzenie niższej kary, wreszcie o uchylenie wyroku, jaki w lutym wydał sąd okręgowy. Piotr B. został skazany na 15 lat więzienia m.in. za zabójstwo ojca chłopaka, którego gnębił przez kilka miesięcy. Miał wtedy tylko 17 lat.

Gnębił, terroryzował, w końcu zabił

To była wyjątkowo brutalna zbrodnia. Do zabójstwa doszło 2 maja 2013 roku w mieszkaniu w bloku przy ulicy Barszczańskiej. Prokuratura ustaliła, że rankiem Piotr B. dostał mandat za publiczne używanie wulgaryzmów. Potrzebował gotówki.

Maksymalna kara, jaka groziła Piotrowi B. za zabójstwo to 25 lat więzienia

Nakłonił kolegę - Daniela K., żeby pójść po pieniądze do Artura K. W domu zastali tylko ojca chłopaka - Ireneusza. Napastnicy zażądali od niego 100 złotych. Gdy mężczyzna odmówił, Daniel K. poszedł przeszukiwać mieszkanie. Wtedy Piotr B. miał chwycić nóż i zadać nim prawie 20 ciosów. Sprawcy nic nie znaleźli i odeszli.

Nieprzytomnego i zakrwawionego ojca pod ciężką szafą z ubraniami znalazł syn. Mężczyzna trafił do szpitala. 9 czerwca Ireneusz K. zmarł.

W śledztwie wyszło też na jaw, że Piotr B. od dłuższego czasu terroryzował rodzinę K. Wcześniej skupił się jednak na starszym synu zabitego mężczyzny - Arturze. Raz Piotr B. wyważył drzwi wejściowe do jego mieszkania. Zażądał pieniędzy. Pobił Artura i uderzył nożem w rękę, uszkadzając ścięgna. Zabrał dwa telefony komórkowe.

Trzy tygodnie później Piotr B. przyszedł znów. Artur K. spał. Napastnik zaczął okładać go drewnianą pałką po głowie. Odszedł z niczym. Jeszcze dzień przed zabójstwem, Piotr B. zaatakował Artura przed blokiem, kiedy ten wyszedł po zakupy. Uderzył go pięścią.

Prokurator: Oskarżony jest jak pasożyt

Obrona podnosiła, że oskarżony jest młody, ma jeszcze niewykształconą osobowość. A ja uważam, że jego osobowość jest wykształcona, ale w tym najgorszym kierunku - mówiła prokurator. - Oskarżony jest zdemoralizowany, bezkrytyczny wobec siebie. Wyznał, że od 14. roku życia pije ciągami alkohol, nie leczył się, nie chciał współpracować z kuratorem, uczyć się, pracować. Jest osobą przejawiającą tendencje pasożytnicze.

Prokurator podkreślała, że nawet w areszcie śledczym Piotr B. był już kilka razy karany, a wychowawcy nie mają o nim dobrego zdania. Chce utrzymania wyroku dla zabójcy.

Swoją decyzję sąd apelacyjny ogłosi w czwartek.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny