Uczniowie gimnazjum kręcą reportaże o zabójstwie żołnierza podziemia niepodległościowego i przeżyciach Sybiraczki

Wprawdzie projekt Młodzieżowe media obywatelskie, podczas którego można było przekonać się na czym polega praca dziennikarza, zakończył się. Ale moi uczniowie połknęli reporterskiego bakcyla. Tak im się spodobało, że postanowili dalej działać i tworzyć - chwali Mariusz Sokołowski, nauczyciel historii w wasilkowskim gimnazjum.

Jedna z grup bierze udział w projekcie białostockiego Muzeum Wojska i Muzeum Pamięci Sybiru "Doświadczyć historii". - Chcemy pokazać w formie fabularnej etiudy śmierć żołnierza wyklętego, czyli Mieczysława Kaźmierskiego "Huragana", którego publicznie rozstrzelano w lesie Pietrasze - zdradza Mariusz Sokołowski.

Jak na razie uczniowie na podstawie źródeł historycznych przygotowują scenariusz do filmu.
- Spróbujemy sobie wyobrazić co mogło się wydarzyć przed zabójstwem Kaźmierskiego. Wczujemy się też w rolę sprawcy, czy targały nim dylematy, czy zabić czy nie - mówi nauczyciel historii.

Z kolei dziewczyny przygotowują reportaż o żydowskiej przeszłości Białegostoku. Wyposażone w aparaty fotograficzne, kamery, a także notesy i długopisy, ruszyły w teren. Robią zdjęcia obiektom znajdującym się na szlaku architektury żydowskiej w Białymstoku.
- Oprócz tego korzystają z lektur, informacji na ten temat. Przydatne są również stare zdjęcia. Tak zdobywają wiedzę - tłumaczy Mariusz Sokołowski.

Pozostali uczniowie nakręcą film o Sybiraczce. O wywózce, przeżyciach, a także życiu na Syberii opowie im mieszkanka Wasilkowa.
Materiał zostanie zgłoszony na konkurs Muzeum Pamięci Sybiru "Śladami bohaterów. Sybir w XVIII-XX wieku".

Mariusz Sokołowski chwali pracę swoich podopiecznych. Przekonuje, że uczniowie sami podsuwają różne ciekawe pomysły. Chętnie angażują się też w zbieranie niezbędnych informacji. Najważniejsze, że w praktyce mogą sprawdzić, to czego się nauczyli podczas projektu "Młodzieżowe media obywatelskie".