Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tur Bielsk Podlaski - Puszcza Hajnówka 2:1. Sparing w błocie

Krzysztof Jankowski
W sobotę swój pierwszy mecz sparingowy rozegrali piłkarze hajnowskiej Puszczy (w niebieskich kamizelkach). Na bocznym boisku MOSiR-u w Bielsku Podlaskim przegrali z miejscowym Turem 1:2 (1:0). Na zdjęciu hajnowianin Andrzej Kicel (przy piłce) w walce ze skrzydłowym Tura Rafałem Iwaniukiem (w zielonej kamizelce).
W sobotę swój pierwszy mecz sparingowy rozegrali piłkarze hajnowskiej Puszczy (w niebieskich kamizelkach). Na bocznym boisku MOSiR-u w Bielsku Podlaskim przegrali z miejscowym Turem 1:2 (1:0). Na zdjęciu hajnowianin Andrzej Kicel (przy piłce) w walce ze skrzydłowym Tura Rafałem Iwaniukiem (w zielonej kamizelce). fot. Krzysztof Jankowski
Od nikłej porażki zaczęli wiosenne sparingi piłkarze Puszczy. W sobotę hajnowianie przegrali na wyjeździe 1:2 (1:0) z czwartoligowym Turem Bielsk Podlaski. Pierwszego gola w tym roku dla Puszczy zdobył obrońca Łukasz Samosiuk.

Sobotni mecz piłkarze obu drużyn rozgrywali w trudnych warunkach. Po odwilży i opadach deszczu boczne boisko bielskiego MOSiR-u było błotniste.

- Doszliśmy do wniosku, że warto zagrać ten mecz, traktując go jako trening siłowy - mówił trener bielskiego Tura Mirosław Car.

O rozwagę apelował też przed meczem, do zawodników obu zespołów, trener Puszczy Hajnówka.

- Zagrajmy spokojnie, żeby faulami nie narobić sobie biedy - mówił Piotr Pawluczuk, który rozpoczął mecz w nietypowej dla siebie roli sędziego (po przerwie zmienił go trener Tura).

Oba zespoły zagrały też osłabione. W Puszczy brakowało m.in. trzech Marcinów: Kuptela, Niewińskiego i Witkowskiego.

Na początku więcej z gry mieli gospodarze. Dwukrotnie blisko zdobycia gola był Marcel Majkowski, w słupek trafił Robert Rogowski, zaś w poprzeczkę Rafał Iwaniuk. Po dwóch kwadransach przewagę uzyskali hajnowianie. Najpierw Grzegorz Kujawski huknął z dystansu nad bramką Tura, a w 37 min. Łukasz Samosiuk strzelił z wolnego, a piłka wpadła do siatki tuż przy słupku.

Po przerwie Puszcza często próbowała strzałów z dystansu, ale szczęście dopisało gospodarzom. Najpierw Iwaniuk przebiegł z piłką w poprzek boiska, i gdy chciał dośrodkować, wiatr skierował piłkę pod poprzeczkę bramki Puszczy. Wynik ustalił w 69 min. Rogowski lobując bramki Pawła Perestreta.
To właśnie z bramkarzem Puszcza Hajnówka ma największy problem. W pierwszej połowie meczu w Bielsku bramki hajnowian strzegł Łukasz Rakowski (gra w klasie A rezerw Tura). Po przerwie zmienił go Perestret.

- Z grającym jesienią Piotrem Gawronem nie przedłużyliśmy umowy i poszukujemy na jego miejsce dobrego golkipera - wyjaśnia trener Pawluczuk. - Chciałbym też, by wzmocnił nas środkowy pomocnik. Zrezygnujemy za to z Michała Martyniuka.

Po meczu:

Tur - Puszcza 2:1 (0:1)
Bramki: 0:1 - 37' Samosiuk, 1:1 - 46' Iwaniuk, 2:1 - 69' Rogowski. Sędziowali: Piotr Pawluczuk (I połowa) i Mirosław Car (II). Widzów: 10. Grano 2x40 min.
Tur: Osmulski (41' Wołosik) - Chilkiewicz - Tkaczuk (41' Gul, 73' Kamil Jakubowski), Wielanowski, Naumczuk - Iwaniuk, Kulikowski, Car, Kiszko - Rogowski, Majkowski (26' Stasiuk).
Puszcza: Rakowski - Wojciuk, Golonko, Samosiuk, Kozak - Skiepko, Perestret, Sokołowski, Hudoń - Kicel, Kujawski oraz: Langa, Pawluczuk, Ślaski, Żabiński.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny