Dwie silne dziewczyny
Na scenie Hajnowskiego Domu Kultury zaprezentowało swoją formę 68 siłaczy. Po raz pierwszy wyciskały również kobiety. Mistrzem Hajnówki został Artur Tumiel, pomysłodawca, współorganizator i jednocześnie główny sponsor widowiskowej imprezy sportu siłowego. Tym razem wycisnął 230 kg i był bezkonkurencyjny.
Tumiel jest mistrzem mistrzów. Wygrał w kategorii 110+ i open. Waży 112,5 kg. - 230 już na treningach robiłem - mówi.- Próbowałem więcej, ale tym razem się nie udało.
Siła dziewczyny
W mistrzostwach wystartowały dwie kobiety - Małgorzata Dąbrowska z Sokółki i Beata Korniluk z Hajnówki, tegoroczna maturzystka z LO z DNJB. Beata zaczynała od judo. Jest laureatką m.in. V miejsca w Ogólnopolskiej Olimpiadzie Sportów Halowych oraz VII miejsca w mistrzostwach Polski w judo. W wyciskaniu sztangi wystąpiła po raz pierwszy.
- Trenujemy razem z Arturem, podajemy sobie sztangę. Jest jej motorem... Wycisnęłam 60 kg. W mojej kategorii wiekowej, na mistrzostwach Polski, dziewczyny wyciskają też po 60 kg. Nie trenowałam regularnie, jak chłopcy. Gdyby były porządne treningi i specjalna dieta, wyniki byłyby jeszcze lepsze. Chcę studiować zaocznie prawo na Uniwersytecie w Białymstoku. Sportową przyszłość wiążę z aerobikiem.
Spośród zawodników ważących do 90 kg zwyciężył Michał Żak z "Żubra" Hajnówka
Aby mięśnie rosły
Spośród zawodników ważących do 90 kg zwyciężył Michał Żak z klubu "Żubr" Hajnówka. Startował trzeci raz. Dotychczas miał drugie miejsca. Tym razem się udało wygrać. Zdecydował lepsza forma i wyższa kategoria wagowa. Michał nie ma jeszcze 20 lat, jest studentem I roku pedagogiki UwB. Możliwe, że zostanie pedagogiem propagującym wychowanie kulturystyczne.
- Co robić, aby tak ładnie rosły mięśnie? - Na pewno powinna być specjalna, wysobiałkowa dieta, ale także odżywki. Czasami długo się trenuje, forma rośnie, a w pewnym momencie jest przetrenowanie organizmu i wtedy potrzebne białko albo kreatyna.
Organizatorzy
Po raz piąty Artur Tumiel i Beata Korniluk, para wytrwałych propagatorów sportów siłowych, zorganizowała udaną imprezę. Po raz trzeci razem zorganizowali mistrzostwa w wyciskaniu sztangi, dwa razy - "Herkulesa". - Chodzi o to, aby każdy robił to co lubi. My lubimy organizować zawody - tłumaczy Beata Korniluk. - Mamy satysfakcję z tego, że coś dobrego dzieje się w naszym małym mieście.
Wśród 68 uczestników mistrzostw byli zawodnicy z "Herkulesa" z Warszawy, Białegostoku, Suwałk, Sokółki, Bielska Podlaskiego, Hajnówki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?