Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trwa listopadowa akcja białostockiego schroniska - #adoptujseniora nim będzie za późno. Dlaczego warto zdecydować się na starszego psiaka

Urszula Śleszyńska
Urszula Śleszyńska
- W listopadzie stawiamy akcent na starsze psiaki - mówi Anna Jaroszewicz kierownik Schroniska dla Zwierząt "Dolina Dolistówki" w Białymstoku. - Prowadzimy taką akcję, która zachęca do adopcji psich seniorów. Będą one idealne dla osób, które nie bardzo mają czas, żeby poświęcić go na przykład na ruch, na pracę z psem. Bo są to psy już spokojniejsze.
- W listopadzie stawiamy akcent na starsze psiaki - mówi Anna Jaroszewicz kierownik Schroniska dla Zwierząt "Dolina Dolistówki" w Białymstoku. - Prowadzimy taką akcję, która zachęca do adopcji psich seniorów. Będą one idealne dla osób, które nie bardzo mają czas, żeby poświęcić go na przykład na ruch, na pracę z psem. Bo są to psy już spokojniejsze. Wojciech Wojtkielewicz
Listopad jest w białostockim schronisku dla zwierząt miesiącem w którym nacisk kładzie się na adopcję psich seniorów. O tym dlaczego warto przygarnąć starszego psa i tym jak taka procedura adopcyjna wygląda rozmawiamy z Anną Jaroszewicz, kierownikiem Schroniska dla Zwierząt "Dolina Dolistówki" w Białymstoku.

Listopad to jest w schronisku miesiąc, w którym można adoptować nie tylko młode psy, ale również psich seniorów...
- Anna Jaroszewicz kierownik Schroniska dla Zwierząt "Dolina Dolistówki" w Białymstoku: Można i trzeba adoptować psy przez cały rok. W listopadzie po prostu stawiamy akcent na starsze psiaki. Prowadzimy taką akcję, która zachęca do adopcji psich seniorów. Będą one idealne dla osób, które nie bardzo mają czas, żeby poświęcić go na przykład na ruch, na pracę z psem. Bo są to psy już spokojniejsze. Takie, które już szaleństwa młodości mają ze sobą, nie wymagają dużego zaangażowania ruchowego ze strony właściciela. No a z drugiej strony są to psy, które najbardziej potrzebują domu. Są już w pewnym wieku i warunki schroniskowe są już dla nich naprawdę uciążliwe. Choćby z uwagi na to, że jak to u starszych piesków - już i stawy bolą, pojawiają się inne dolegliwości związane z wiekiem. A przecież każdy z nas, na stare lata, chciałby żyć troszkę wygodniej - w ciepłym miejscu z miękkim posłaniem i z pełnym brzuszkiem. Dlatego listopad jest takim miesiącem w który zachęcamy do adopcji tych starszych psiaków. Mamy nadzieję, że jak najwięcej tych psów wyjdzie ze schroniska i znajdzie swoje domy.

Ilu seniorów jest w schronisku?
- Jest ich około 40 (stan na początek listopada - przyp. red.). Dla nas senior to jest pies powyżej ósmego roku życia. W takim właśnie wieku jest 1/3 psów ze schroniska, bo wszystkich jest 120.

To dużo.
- Niestety to tak jest, że my ludzie, bo tu trzeba brać odpowiedzialność za całość ludzkości, chociaż wcale nie mam na to ochoty - my ludzie jesteśmy złymi istotami. Pozbywamy się najczęściej tych słabych, starych psów. Tych, które trzeba leczyć, które już nie wyglądają ładnie. Te osy wyrzucamy najczęściej, one najczęściej tracą swoje domy. To jest straszne.

Ale na szczęście znajdują się ludzie, którzy chcą dać im dom...
- Oczywiście, że tak! I to bardzo cieszy w tej całej sytuacji. Jeszcze parę lat temu takich starszych psów do adopcji oddawaliśmy znacznie mniej. Teraz jest coraz lepiej, bo wśród ludzi też wzrasta świadomość potrzeb psa. Tutaj trzeba sobie uświadomić, że tak naprawdę adoptujemy psa nie dla siebie, tylko dla tego psa. Żeby mu pomóc. Więc nie dla własnej wygody, tylko z potrzeby czynienia dobra i chęci pomocy.

Zwieńczeniem listopadowej akcji schroniska - #adoptujseniora nim będzie za późno będzie Spacer Kameralny, który odbędzie się w niedzielę, 29 listopada.
- Tak. Podczas takiego spaceru psu towarzyszy jego wolontariusz i jest to niepowtarzalna okazja dla mieszkańców miasta, i nie tylko, dla wszystkich ludzi, którzy będą chcieli do nas wtedy dołączyć, żeby na przykład porozmawiać o pracy wolontariusza, porozmawiać o psie. Wypytać się szczegółowo o wszystko . Jest to też taka spokojniejsza akcja, ten kameralny spacer, dlatego, że bardziej intymna. Jest nastawiona na bliższy kontakt osobisty pomiędzy człowiekiem, który nas odwiedza, a wolontariuszem zajmującym się psem.

Proszę jeszcze powiedzieć w kilku słowach, jak wygląda sam proces adopcji? Przychodzimy, wybieramy psa i co dalej?
- Składamy wypełnioną ankietę przedadopcyjną, w której staramy się obszernie, jak najwięcej napisać o sobie i swojej rodzinie, swoich oczekiwaniach względem psa. Na podstawie tej ankiety schronisko wstępnie jest w stanie już ocenić, czy wybrany pies będzie pasował do tej rodziny, czy spełni oczekiwania. Albo też czy ta rodzina jest w stanie zaspokoić potrzeby wybranego psa. Jeżeli tu są jakieś rozbieżności, to zazwyczaj staramy się pomóc wybrać innego pieska. Natomiast jeżeli wszystko jest w porządku, jest wstępna akceptacja, to w późniejszym czasie w zależności od tego, czego potrzebuje pies i, czego potrzebuje rodzina, umożliwiamy na przykład spacery z psem i z wolontariuszem. Zapoznawanie się, odwiedzanie. Tyle razy, ile to będzie dla wszystkich stron potrzebne. Tak żebyśmy wszyscy byli pewni, że to jest ten dzień, w którym rodzina jest gotowa na przyjęcia psa. Tego psa - nie żadnego innego. Dajemy czas rodzinom na zbudowanie początkowych więzi już u nas w schronisku, żeby ten pies, kiedy pójdzie do nowego domu, nie czuł się obco. Żeby wiedział, że jest u ludzi, których już zna.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny