W klasyfikacji wszech czasów łowca bramek jest aktualnie na dziewiątym miejscu, ze stratą tylko jednego trafienia do Teodora Anioły. Realnie rzecz biorąc, Frankowski może nawet wyprzedzić zajmującego czwarte miejsce Włodzimierza Lubańskiego (155 goli).
- Dogonić żywą legendę polskiej piłki byłoby czymś wielkim. Jeśli zdrowie pozwoli i utrzymam obecną regularność zdobywania bramek, to nie jestem bez szans - uważa Franek.
Jagiellończyk żadnego ze 139 goli nie zapamiętał w szczególny sposób.
- Ani w Wiśle Kraków, ani teraz w Jagiellonii te bramki nie dawały mistrzostwa. Dlatego uważam, że najważniejsze trafienie jeszcze przede mną. Marzę, żeby strzelić gola, który da Jadze tytuł - dodaje kapitan żółto-czerwonych.
W obecnym sezonie Frankowski pokonywał bramkarzy rywali już sześć razy i ustępuje jedynie Andrzejowi Niedzielanowi z Korony Kielce, który ma na koncie osiem bramek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?