Tomasz Chada nie żyje. Znany raper zmarł w szpitalu psychiatrycznym [przyczyny śmierci]

Na Facebooku rapera pojawiła się informacja o śmierci artysty, a fani składają tysiące kondolencji. Tomasz Chada zmarł w nocy z soboty na niedzielę. 39-latek trafił najpierw do szpitala w Mysłowicach z poważnym urazem kręgosłupa. Mężczyzna wypadł z okna i upadł z wysokości 3 piętra. Pacjent został przewieziony ze szpitala w Mysłowicach do Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych, bo się awanturował.

Czytaj też Tomasz Chada nie żyje. Śmierć rapera w szpitalu w Rybniku, śledztwo gliwickiej prokuratury. Chada miał 39 lat

- W nocy z soboty na niedzielę zmarł Tomasz Chada, wieloletni reprezentant Step Records, a przede wszystkim nasz Przyjaciel. Pogrążeni w smutku, prosimy o okazanie szacunku Rodzinie Tomka w tym bardzo trudnym czasie. Ekipa Step Records - czytamy na oficjalnym profilu rapera.

Tomasz Chada to czołowy raper warszawskiej sceny. 20 lat temu wystąpił na albumie "Skandal" Molesty. Solowo nagrał sześć płyt, ostatnią - "Recydywista" - w 2017 roku. Krążek trafił do sprzedaży po przerwie spowodowanej pobytem rapera w więzieniu.

Zobacz też Tomasz Chada nie żyje. Śmierć rapera w szpitalu psychiatrycznym. Miał 39 lat. Śledztwo prowadzi prokuratura

Zlecono sekcję zwłok Tomasza Chady. Jej wyniki mogą być znane nawet jutro. Na wyniki toksykologii będzie trzeba standardowo poczekać 2 miesiące - informuje prok. Joanna Smorczewska.

Prokuratura zarządziła sekcję zwłok mężczyzny oraz wykonanie badań toksykologicznych.

Białystok. Magazyn Informacyjny 15.03.2018