MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tężnia na Pieczurkach znów działa. Drugiej oficjałki nie było

Andrzej Kłopotowski
Tężnia na Pieczurkach
Tężnia na Pieczurkach Wojciech Wojtkielewicz
Problemy były z nią właściwie od samego początku. Raz działała. Raz nie działała. W końcu padła zupełnie. Teraz z tężni na Pieczurkach znów można korzystać. Ponownego, oficjalnego otwarcia nie było.

Tężnię otwierano z przytupem w czerwcu. Osiedle Pieczurki odwiedził prezydent ze swoimi zastępcami oraz urzędnicy.

- Wiadomo, że tego typu zabiegi są stosowane w różnych sanatoriach. Sól, która znajduje się w wodzie wpływa bardzo dobrze na górne drogi oddechowe, ale również dobrze działa dla tych, którzy mają alergię – zachwalał urządzenie prezydent Tadeusz Truskolaski.

Tężnia na Pieczurkach. Spokojnie, to tylko awaria

Już dzień później zaczęły się z tężnią problemy. Solanka nie płynęła. Kiedy tężnię uruchomiono, szybko pojawiły się na niej kartki, że uległa awarii. W końcu na jednej z kolejnych kartek pojawił się dopisek, że jest nieczynna do odwołania.

Miasto przyznawało, że tężnia się popsuła. Zaczęły się poszukiwania winnego takiego stanu rzeczy. A białostoczanie zaczęli porównywać tężnię z Pieczurek do słynnego szaletu publicznego z Plant. Z szaletem też od początku były problemy. Nie mógł być odebrany – a tym samym oddany do użytku – bo nie spełniał wymogów stawianych tego typu przybytkom.

Tężnia – podobnie jak szalet – stała się bohaterem wiadomości w mediach lokalnych i ogólnopolskich. Całą sprawę opisaliśmy jako pierwsi. Później temat podchwycili m.in. opozycyjni radni Białegostoku.

Wreszcie teraz tężnia znów ruszyła. Tym razem oficjele nie pojawili się na Pieczurkach.

Tężnia na Pieczurkach jest na gwarancji

- Obiekt nie funkcjonował z powodu awarii pompy głównej. W związku z tym, że po naprawie pompa uległa kolejnej awarii, wykonawca robót był zobowiązany do wskazania przyczyny jej wystąpienia i wymiany wadliwego elementu. Obecnie tężnia działa. Trwa proces regulacji wszystkich jej parametrów – tłumaczy wiceprezydent Rafał Rudnicki.

Dodaje, że w związku z zainteresowaniem tężnią wydłużono godziny jej działania. Korzystać można z niej do godziny 20.

Rudnicki podkreśla też:

- Tężnia objęta jest siedmioletnim okresem gwarancji. W tym czasie wykonawca zobowiązany jest do usuwania stwierdzonych wad i awarii we własnym zakresie i na własny koszt.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kandydat PiS na prezydenta. Decyzja coraz bliżej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny