Test wiedzy o historii Białegostoku. To będzie okazja do świętowania

Przeszło to nasze najśmielsze oczekiwania - cieszy się Marzena Wilczko z Muzeum Wojska w Białymstoku.

- Brawo, pięknie. To świetna wiadomość - nie kryje zadowolenia Andrzej Lechowski, dyrektor Muzeum Podlaskiego w Białymstoku.

Są powody do radości. W poniedziałek ruszyły zapisy do „Testu wiedzy o historii Białegostoku”. W ciągu dwóch dni zgłosiło się aż 65 osób.

Test wiedzy o historii Białegostoku to wspólna akcja „Kuriera Porannego”,Muzeum Wojska, Białostockiego Ośrodka Kultury oraz Archiwum Państwowego.Może przystąpić do niego maksymalnie trzysta osób, bo tyle pomieści sala kina Forum. Wprawdzie zapisy trwają do 18 lutego, ale chętni muszą się śpieszyć. Bo zainteresowanie jest duże.- Jeśli wcześniej zbierzemy 300 chętnych, to skończymy nabór. Chcemy, by test był powszechny, by każdy mógł spróbować swoich sił oraz sprawdzić znajomość historii miasta, w którym mieszka, pracuje i uczy się - mówi Marzena Wilczko.

Test odbędzie się 19 lutego, w 97.rocznicę odzyskania przez Białystok niepodległości. Był to przełomowy moment w jego dziejach. -Ten test to strzał w dziesiątkę. Upamiętni święto wkroczenia wojsk polskich do Białegostoku. Przy okazji będzie połączony ze współzawodnictwem, który wywoła emocje i radość. Czegoś lepszego na 19 lutego nie można było mieszkańcom zafundować - chwali Andrzej Lechowski.

Chętni będą musieli rozwiązać 30 pytań dotyczących historii, kultury, sztuki i ludzi, którzy tworzyli Białystok. - Nie będą one wymagające, ale niektóre z pytań mogą być podchwytliwe - przyznaje Lechowski.

Co tydzień w Magazynie „Porannego” publikujemy teksty o Białymstoku przygotowane przez Andrzeja Lechowskiego oraz dr Marka Kietlińskiego, dyrektora archiwum. - Staraliśmy się napisać bryk, taką historię w pigułce. Jeśli ktoś chce zmierzyć się z konkurentami, po przeczytaniu naszych artykułów, podsumuje swoją wiedzę, dowie się co jeszcze trzeba doczytać- mówi szef Muzeum Podlaskiego.

Opracował dzieje miasta do 1939 roku. Marek Kietliński opisuje czasy od 1939 do 1990 roku - do pierwszych wolnych wyborów samorządowych. - Można tu znaleźć odpowiedzi na niektóre pytania. Ale podstawą do opanowania wiedzy są różnego rodzaju publikacje. Nasze artykuły to materiał pomocniczy. Warto więc sięgnąć po literaturę, różne opracowania. Zapraszamy też do naszego archiwum, który jest skarbnicą wiedzy o historii regionalnej - zachęca Marek Kietliński.