Targi szansą na sukces

Białostocki eksporter elektronarzędzi – Promotech musi się nieźle nagimnastykować, by w czasie kryzysu pozyskiwać nowe zlecenia. Nie tylko obniża ceny, organizuje promocje i realizuje nowe projekty. Stara się też o nowe obiecujące rynki zbytu – m.in. w Ameryce Południowej, na Bliskim Wschodzie, w Afryce Południowej i w Azji Południowo-Wschodniej.

Szturm na dziewicze rynki

Bardzo owocny okazał się m.in. udział w targach konstrukcji stalowych Steelfab w Dubaju. Dzięki nim firma nawiązała kontakty z kontrahentami z całego Półwyspu Arabskiego – m.in. z Arabii Saudyjskiej, Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Egiptu. Chce im sprzedawać swoje wiertarki, ukosowarki i automaty spawalnicze.

- Targi to też sposób na kryzys i dlatego nie można z nich zrezygnować – mówi Andrzej Twarowski, szef marketingu w Promotechu. – Za miesiąc będziemy obecni na międzynarodowych targach branży narzędziowej w Poznaniu – Mach- Tool, we wrześniu zaś wybieramy się do Essen, na największe targi spawalnicze, gdzie zjeżdża się niemal cały świat. Nie mamy wyjścia, jeśli chcemy mieć zlecenia i nowych klientów– musimy być na targach.

Roboty i automaty na targach

Z kolei Firma Automatyka-Pomiary-Sterowanie S.A. w maju wybiera się na Międzynarodowe Targi Robotyki, Automatyki i Aparatury Kontrolno – Pomiarowej AUTOMA, które odbędą się w na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich. Będzie to pierwsza edycja imprezy, której zakres tematyczny obejmuje m. in.: automatykę, robotykę, aparaturę kontrolno – pomiarową, elektronikę oraz systemy sterowania procesami produkcyjnymi.

Ekspozycja targów AUTOMA będzie mieściła się w nowoczesnej hali wystawienniczej, w klimatyzowanych pawilonach wyposażonych w kanały medialne i łącza internetowe. Do dyspozycji użytkowników będą duże przestrzenie wystawiennicze ze stoiskami wyposażonymi w przyłącza elektryczne dużej mocy oraz sprężonego powietrza.

- Targi to doskonała okazja by w jednym miejscu i czasie poznać nowych klientów, spotkać się ze swoimi partnerami biznesowymi, zaprezentować swoją nową ofertę, dowiedzieć się, co proponuje konkurencja czy poznać opinię na temat swoich produktów – mówi Małgorzata Baczewska, specjalista ds. marketingu w APS.

Ogromnym zainteresowaniem nie tylko branży, ale także studentów - również z Politecniki Białostockiej – cieszyły się niedawno zakończone w Warszawie- największe Międzynarodowe Targi Automatyki i Pomiarów AUTOMATICON 2009 .

- To w jedyne tego rodzaju profesjonalne forum, na którym spotykają się producenci, kompletatorzy i odbiorcy automatyki przemysłowej. Odwiedza je kilkanaście tysięcy osób – mówi Małgorzata Baczewska.

Wschód, Zachód i rynek krajowy

Z kolei KAN - liderem na krajowym rynku instalacji wodnych i grzewczych właśnie wybiera się do Kijowa, gdzie od 13 maja ruszy najważniejsza na Ukrainie, branżowa impreza - XI Targi Aqua-Therm 2009. W nowoczesnym międzynarodowym centrum targowym - podobnie jak w ubiegłym roku – zaprezentuje się ok. 800 wystawców, a wśród nich KAN, który pokaże swoje najnowsze rozwiązania z branży sanitarnej.

W sumie od lutego do maja firma „zaliczy” siedem takich imprez o międzynarodowym zasięgu.

– Zawsze uczestniczyliśmy w targach i jest to również w kryzysie ważna inwestycja, bo tym bardziej teraz musimy zabiegać o obecnych i potencjalnych klientów - mówi Lena Jakim, kierownik ds. reklamy w firmie KAN.

Niedawno spółka uczestniczyła w XI Międzynarodowych Targach Ogrzewnictwa, Wentylacji i Klimatyzacji oraz Pomp „Water & Heat” w Mińsku. Natomiast okazją do zaprezentowania systemów ogrzewania podłogowego i ściennego były pierwsze w Polsce - Międzynarodowe Targi Expo Therm 2009

- W sytuacji kryzysu i zastoju zarówno na rynku wschodnim, jak i zachodnim musimy szczególnie dbać o rynek krajowy. Zależy nam, by nasza marka była tu znana i rozpoznawalna, dlatego te targi są takie ważne – dodaje Lena Jakim.

Ale KAN nie mogło też zabraknąć na ogromnych Międzynarodowych Targach Budownictwa INTERSTROYEXPO 2009 w Petersburgu, a także na najważniejszej imprezie w branży instalacyjno-grzewczej we Frankfurcie. Byli nawet na Syberii w Nowosybirsku.

- Dlaczego właśnie tam? Bo mamy swoje oddziały m.in. w Niemczech, w Rosji na Białorusi i Ukrainie. A udział w targach to najefektywniejszy sposób budowania marki i poszerzania bazy klientów – uzasadnia Lena Jakim.