W środę 25 sierpnia strażnicy miejscy zatrzymali mężczyznę, znajdującego się w taksówce. Nie posiadał on jednak prawa jazdy, ani uprawnień do kierowanie tego typu pojazdem.
- Cztery dni później, w niedzielę 29 sierpnia o godz. 22, funkcjonariusze straży miejskiej w Białymstoku zauważyli tego samego mężczyznę prowadzącego taksówkę w centrum miasta - mówi Jacek Pietraszewski, rzecznik straży miejskiej. - Kierowca na widok strażników zaczął uciekać.
Przejechał z ulicy Sienkiewicza na ulicę Kilińskiego, która jest obecnie remontowana. Tam taksówka się zatrzymała. Kierowca nie miał dalszej możliwości ucieczki.
Na miejsce zostali wezwani policjanci. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca taksówki miał 1,17 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, czyli około 2,5 promila.
Dalsze postępowanie prowadzą białostoccy policjanci.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?