Ekipa "Sbornej" zgromadziła do tej pory trzy punkty. W pierwszym spotkaniu przegrała 1:4 z Hiszpanią, a potem pokonała mistrzów Europy - Greków - 1:0. Teraz Rosjanie potrzebują zwycięstwa, by zapewnić sobie udział w 1/4 finału.
Rosjanom pomoże Arszawin
W sukcesie podopiecznym trenera Guusa Hiddinka ma pomóc uznawany za najlepszego z Rosjan Andriej Arszawin. Piłkarz ten nie mógł wystąpić w dwóch pierwszych spotkaniach z powodu czerwonej kartki. Zawodnik Zenitu Sankt Petersburg stworzy prawdopodobnie duet ofensywnych graczy z Romanem Pawluczenką.
- Arszawin to piłkarz, który jest w stanie zrobić coś z niczego. Potrafi pokonać bramkarza rywali z dowolnego miejsca na boisku. To kluczowy zawodnik - ocenił opiekun rosyjskiej reprezentacji.
Szwedom wystarczy remis
Szwedzi jeszcze nigdy nie przegrali z Rosjanami. Dwa razy padał remis, a trzykrotnie zwyciężyli piłkarze "Trzech Koron". Ostatni mecz o punkty obie ekipy rozegrały w 1994 roku - podczas mistrzostw świata w USA. Wtedy 3:1 wygrali Skandynawowie.
- Nie sądzę, aby mentalność pozwoliła im zagrać na remis. To otwarci ludzie i będą chcieli wygrać - powiedział o rywalach Hiddink.
Szwecja, by awansować, musi zdobyć co najmniej jeden punkt.
- Chcemy wygrać ten mecz. Wiemy, że remis wystarczy. Wierzę jednak, że zawodnicy, którzy wybiegną na murawę, będą walczyć o zwycięstwo - zgodził się z Hiddinkiem selekcjoner Szwecji Lars Lagerbaeck.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?