- W minioną sobotę przed godziną 17 dyżurny bielskiej Policji otrzymał zgłoszenie, że ulicami miasta chodzi pozostawione bez jakiejkolwiek opieki kilkuletnie dziecko - opowiada st.asp. Justyna Aćman z zespołu prasowego podlaskiej policji.
Policję zaalarmował przypadkowy mężczyzna zaniepokojony sytuacją malca.
Na miejscu policjanci zastali zziębniętego 6-latka.
- Chłopczyk powiedział, że po powrocie do domu od koleżanki zastał zamknięte drzwi - opowiada asp. Aćman.
6-latek nie wiedział, gdzie są jego rodzice. Na miejsce została wezwana karetka pogotowia, którą dziecko trafiło do szpitala.
- Matka chłopca była w tym czasie ze swoim 4-miesięcznym dzieckiem u lekarza i, jak tłumaczyła, zapomniała, że syn ma wrócić do domu.
Teraz bielscy policjanci szczegółowo wyjaśniają, dlaczego rodzice pozostawili dziecko bez opieki.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?