Szerzej niż z Platformą

- SKL jest gotowe brać udział w w dużym pomyśle politycznym związanym z porządkowaniem prawej strony sceny politycznej - mówił na konferencji prasowej w Białymstoku Balazs.- Mogłoby to się skończyć budową jednolitej formacji, ale szerszej, nie tylko związanej z SKL i PO. Myślę również o niektórych ugrupowaniach, które dzisiaj są związane z AWS. Nie wykluczam też dobrej i bliskiej współpracy w tej sprawie z Unią Wolności.
Według ministra rolnictwa "weryfikacją" tego pomysłu byłoby wystawienie wspólnej listy centroprawicowych ugrupowań w wyborach samorządowych.
- SKL będzie inspirował takie działania - dodawał.
Artur Balazs startuje do parlamentu z listy PO, lecz jako jedyny z kandydatów nie podpisał deklaracji zapowiadającej stworzenie po wyborach wspólnego klubu parlamentarnego oraz jednolitego ugrupowania. Kiedy dziennikarze pytali, czy po wyborach będzie jedna partia, Balazs odpowiadał: - O tym zadecyduje kongres SKL. Stronnictwo jest gotowe do bliskiej współpracy z Platformą i tworzenia formacji politycznej, ale na zasadach poszanowania partnerstwa. Ale dzisiaj nie byłbym w stanie określić nawet nazwy tej formacji
Balazs zapowiedział też, że SKL na pewno nie będzie współpracowało Platformą, jeśli zostałaby podjęta współpraca z SLD
- W takim pomyśle politycznym na pewno SKL nie będzie - mówił Balazs. - Lokujemy się po prawej stronie i gdyby jakaś część Platformy miała inny pomysł, to trudno byłoby się w tej sprawie porozumieć.
Zdaniem Balazs z listy PO powinno dostać się do parlamentu 25 posłów SKL.
W konferencji prasowej uczestniczył też lider podlaskiego SKL i regionalnej listy PO Marek Zagórski. Dziennikarze dopytywali, czy pochodzący z województwa szczecińskiego Zagórski ma stałe zameldowanie w Białymstoku.
- Tak - odpowiadał Zagórski i pokazywał nowy dowód osobisty.
Za dyrektorem swojego gabinetu wstawił się również Artur Balazs: - Pan Zagórski jest tutaj zameldowany i chce szczerze związać się na stałe z tym terenem - zapewniał Balazs. Podpis