Boże Narodzenie to szczególny czas. Jeśli musimy je spędzić z dala od rodziny zwykle jest nam przykro. Jeszcze gorzej, jeśli na święta musimy zostać w szpitalu. Najbardziej przeżywają to dzieci. My staramy się stworzyć im namiastkę prawdziwie świątecznej, domowej atmosfery - mówi Łukasz Jemiołkowski, jeden ze studentów organizujących akcję Miś pod szpitalną choinkę.
17 grudnia młodzi ludzie chcą przygotować w Dziecięcym Szpitalu Klinicznym prawdziwe gwiazdowe przyjęcie. Po południu, kiedy placówka opustoszeje, zamierzają zaprosić do zabawy dzieci, które muszą zostać tu na święta. - Będzie teatr, fontanny z czekolady i Mikołaj z prezentami - wymienia Łukasz.
- Te dzieci są nam szczególnie bliskie, bo sami jesteśmy w szpitalu prawie codziennie - dodaje Patrycja Jabłońska, także studentka UMB.
Studenci białostockiego Uniwersytetu Medycznego już po raz piąty przygotowują święta i rozdają paczki w Dziecięcym Szpitalu Klinicznym. Ich znakiem rozpoznawczym są pluszowe maskotki, które dołączają do każdego prezentu.
- Ja sama musiałam spędzić kiedyś święta w szpitalu i dostałam takiego misia. Mam go do tej pory, a teraz sama postanowiłam włączyć się do akcji - mówi Patrycja Jabłońska.
Jak co roku, młodzi ludzie chcą przygotować dla maluchów ze szpitala kilkaset paczek. Oprócz maskotek znajdą się w nich na przykład słodycze, książki czy owoce. Liczą, że białostoczanie pomogą im zapełnić świąteczne worki prezentami.
Pomóc może każdy. Można wpłacić pieniądze lub przynieść słodycze lub zabawki. Ze studentami można skontaktować pod adresami: [email protected] lub [email protected].
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
