- Przyszedłem tutaj, żeby zostać strażakiem. Chcę pomagać ludziom - mówi pan Dariusz. Pan Darek dzisiaj i jutro bierze udział w testach sprawnościowych do straży pożarnej.
Pewnie wchodzi na drabinę. Ma przed sobą 25 metrów w górę. Do zaczepionego na końcu kosza.
Dzisiaj część pierwsza zadania: podciąganie się na drążku i drabina. Jutro będą biegi: na krótki i długi dystans. Kandydaci walczą o punkty. Ci którzy zdobędą ich najwięcej przejdą do kolejnego etapu.
- Najpierw sprawdzamy siłę i wytrzymałość. No i odwagę na drabinę - mówi Jan Rabiczko, Zastępca Komendanta Miejskiego PSP w Białymstoku.
Po sprawdzianie sprawnościowym najlepsi zostaną zakwalifikowani do testów psychologicznych. W straży czeka na nich 20 miejsc, które zwolnią koledzy odchodzący na emerytury,
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?