Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stowarzyszenie Droga w potrzebie. Otwórzmy serca, podarujmy wakacje

Magdalena Kuźmiuk [email protected]
Stowarzyszenie Droga bardzo liczy na hojność białostoczan. Potrzebne są nie tylko pieniądze, wolontariusze zbierają też dary, z których skompletują wakacyjne wyprawki.
Stowarzyszenie Droga bardzo liczy na hojność białostoczan. Potrzebne są nie tylko pieniądze, wolontariusze zbierają też dary, z których skompletują wakacyjne wyprawki. Andrzej Zgiet
To od nas zależy, ile ubogich dzieci pojedzie nad morze na kolonie

Znaleźliśmy się pod ścianą, zachwialiśmy w podstawach. To, ile dzieci pojedzie do Jastarni, zależy wyłącznie od tego, ile pieniędzy zbierzemy. Koszt pobytu jednego dziecka nad morzem to 590 złotych. A na liście jest już 350 dzieci - opowiada ojciec Edward Konkol.

Tak trudnej sytuacji finansowej w stowarzyszeniu Droga jeszcze nie było. Pieniądze z ubiegłorocznego 1 procenta już się skończyły, dofinansowania z projektów unijnych też. Jeszcze dotacja z miasta zmniejszyła się o 100 tysięcy złotych. By zapłacić bieżące rachunki, co miesiąc brakuje Drodze kilkudziesięciu tysięcy złotych. Musi zwalniać pracowników.

- Dlatego rozpoczynamy olbrzymią akcję zbiórki pieniędzy na wakacyjny wyjazd - zapowiada ojciec Konkol. - Nigdy tego nie robiliśmy, bo nigdy nie byliśmy w takiej sytuacji. Wiem jednak, że w Białymstoku mamy wielu życzliwych ludzi.

Hasło akcji to "Wielki mały uśmiech". Symbol - nalepka z uśmiechniętą buzią. Uśmiechy będą rozdawać kwestujący wolontariusze. Charakterystyczne żółte puszki Drogi pojawią się w 15 sklepach PSS Społem i w Auchan przy ul. Produkcyjnej. Wolontariusze będą też zbierać pieniądze na stadionie miejskim podczas - ostatniego w sezonie - niedzielnego meczu Jagiellonii z Lechią Gdańsk. Kwestujący będą tam również dwa tygodnie później - w niedzielę, 21 czerwca, o godz. 17 - na koncercie Ekstraklasa Disco Polo.

Droga potrzebuje nie tylko pieniędzy. Zbiera dary, z których wolontariusze skompletują wakacyjne wyprawki dla wyjeżdżających do Jastarni ubogich dzieci. Bywa, że na dwutygodniowy turnus przyjeżdżają tylko z reklamówką. Potrzebne są artykuły higieniczne, jak np. pasty i szczoteczki do zębów, mydło, szampony, grzebienie. Ale też czapki z daszkiem, ręczniki, klapki, bielizna. Potrzeba sprzętu sportowego - np. piłek, rakietek do badmintona. - Ideałem byłoby, by każde dziecko na koloniach dostało jakąś nagrodę za osiągnięcie. Potrzebujemy też rzeczy, które mogłyby być takimi nagrodami - prosi założyciel Drogi.

Nad morze dzieci mają wyjechać 17 sierpnia.

Czytaj e-wydanie »

Baza firm z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny