W październiku opisaliśmy historię 21-letniej Sary. Czarnoskóra Szwedka była na ulicy obrażana, grożono jej, kopano rower. Wraz z koleżanką Azjatką musiała wyjść z jednego z białostockich klubów. A jej koledzy zostali w naszym mieście pobici. W Białymstoku studiuje kilkuset obcokrajowców. Większość na Uniwersytecie Medycznym i Uniwersytecie w Białymstoku.
To jego studenci - obcokrajowcy - poskarżyli się nam w październiku, że w Białymstoku można zostać oplutym za inny kolor skóry. Że nie ma tolerancji dla osób, które nie mówią po polsku. Uniwersytet Medyczny zareagował od razu. Powołał specjalnego pełnomocnika, do którego studenci mogą dzwonić w razie problemów.
- Na szczęście od tamtego czasu nie dotarły do mnie kolejne smutne historie. Mimo to bardzo się cieszę, że miasto i policja chcą zmienić oblicze Białegostoku. Że chcą pomóc obcokrajowcom, którzy do nas przyjeżdżają. Bo choć rasistami są tak naprawdę ludzie z marginesu społecznego, zła opinia dotyka nas wszystkich - dodaje prof. Andrzej Dąbrowski.
Telefon dla obcokrajowców
I przypomina, że najlepszym tego przykładem jest materiał w norweskiej telewizji. Dziennikarze przedstawili Białystok jako miasto niebezpieczne dla obcokrajowców.
- W krótkim materiale mamy nawet przedstawiciela Polski, który mówi, że wszędzie biją, nawet w Oslo, więc po co się tym przejmować... Białystok ma zatem bezpłatną "promocję". Znów w negatywnym sensie - napisał do nas niedawno Paweł Średziński. Zarzucił też naszym włodarzom, że nic w tej sprawie nie robią.
A jednak coś się zaczęło dziać. Już w tym tygodniu policja uruchomi specjalny telefon dla obcokrajowców.
- Tu zgłoszenia, i to przez całą dobę, będzie przyjmować osoba dobrze znająca język angielski. Bo właśnie bariera językowa była często przeszkodą w zgłaszaniu nam przykrych zdarzeń - mówi komisarz Małgorzata Reducha, pełnomocnik do spraw ochrony praw człowieka w wojewódzkiej policji.
To nie koniec działań policji. W najbliższych tygodniach ruszy też edukacyjny program "Prewencja na start".
- Policjanci i nasi stażyści z prewencji będą odwiedzać szkoły i rozmawiać z uczniami o rasizmie, nietolerancji. Poprowadzą też warsztaty. Bo chcemy, żeby młodzi ludzie sami mogli się przekonać, co znaczy brak akceptacji inności - dodaje komisarz Małgorzata Reducha.
Ulotka - instrukcja
Coś od siebie dodadzą też władze Białegostoku.
- Najważniejsze jest sprawne komunikowanie się z policją i strażą miejską. Dlatego do marcowego numeru Biuletynu Miejskiego dołączymy specjalną ulotkę. W niej znajdzie się m.in. słowniczek polskich zwrotów potrzebnych do wezwania pomocy, wykaz instytucji i pełnomocników powołanych na uczelniach, którzy pomagają cudzoziemcom. Będą też numery alarmowe, pod które należy dzwonić w razie potrzeby - mówi Urszula Sienkiewicz, rzeczniczka białostockiego magistratu.
Ulotka, dzięki władzom białostockich uczelni, powinna trafić do wszystkich studentów - obcokrajowców.
Miasto postawiło też na szkolenia strażników miejskich. Chodzi przede wszystkim o reagowanie na zgłoszenia w obcych językach.
- Prezydent rozważy również powołanie pełnomocnika, którego zadaniem byłaby koordynacja dalszych działań dotyczących zapobiegania przejawom rasizmu - dodaje Urszula Sienkiewicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
