Starosta Franciszek Budrowski i zarząd powiatu z absolutorium

To była jego odpowiedź na słowa, które wcześniej wypowiedział radny. Zarzucił staroście m.in., że mieszkańcy mają dość oglądania od kilkunastu lat tych samych twarzy w sokólskim Starostwie.

Odniósł się też do realizacji budżetu powiatu w 2012 roku. - Traktujmy budżet jak dom mieszkalny na działce. Nie można odebrać domu, który stoi na piasku albo jest tak krzywy, jak Krzywa Wieża w Pizie. Nie można go odebrać wiedząc, że w końcu i tak runie, bo nie ma solidnych fundamentów - podkreślał radny Jarosław Hołownia.

Zarzuty wobec starosty i zarządu miał radny Ryszard Kotuk. Jego zdaniem, służba zdrowia w rejonie Suchowoli i Dąbrowy Białostockiej całkiem podupadła.

- Likwidacja laboratorium i rehabilitacji w Suchowoli, zamknięcie POZ w Zwierzyńcu, likwidacja oddziału pediatrii i chirurgii w szpitalu w Dąbrowie - wyliczał dokonania zarządu radny Kotuk. - Mnie nie interesuje, czy pan wygrał wybory z największą ilością głosów. Mnie interesuje społeczeństwo, ludzie, którzy potrzebują się gdzieś leczyć. A zarząd nie podjął żadnych działań w kierunku wyeliminowania złego dyrektora dąbrowskiego szpitala.

- Kwestie związane ze szpitalem nie dotyczą absolutorium - odpowiadał starosta.

Trzynastu radnych głosowało za udzieleniem zarządowi absolutorium. Sześciu było przeciw.